Jego kariera w sportach motorowych była jak dotąd dynamiczna. W swoim debiucie w Formule 1 w 2019 roku spędził tylko pół sezonu w Toro Rosso, zanim został dość niespodziewanie awansowany do głównego zespołu Red Bulla. Ogromna presja związana z występami u boku Maxa Verstappena sprawiła, że Taj tylko dwa razy znalazł się na podium, a po sezonie 2020 został zastąpiony Sergio Pérezem. Spokój odnalazł w serii DTM w 2021 roku, a po awansie George’a Russella do Mercedesa, Williams zaoferował mu współpracę, na którą zgodził się Red Bull, zwalniając go ponadto z zobowiązań po tym sezonie. Z Alexem Albonem na torze Monza rozmawiała Roksana Ćwik.