Legendarny zespół Flying Lizard powraca na jeden wyścig IMSA SportsCar Championship. Tym razem, czerwono-srebrny samochód Porsche zostanie zastąpiony przez Astona Martina.
20 kwietnia, to nie tylko start do 100-minutowego sprintu na torze Long Beach, ale i wystawienie dwóch Lexusów zespołu Vasser Sullivan, a także pojawienie się na torach IMSA, zespołu Flying Lizard.
Para kierowców, Andy Lee i Elias Sabo pojadą jednorazowo swoim Astonem po ulicach Long Beach. Wcześniej, ta dwójka jeździła w Amerykańskiej serii GT World Series podczas dwóch rund na Sonoma Raceway. Ten drugi, jest rezydentem w Newport Beach.
„Nie mogłem być bardziej podekscytowany wzięciem udziału w tegorocznym Grand Prix Long Beach”
– powiedział Sabo.
Ekipa z Kalifornii ostatni raz w IMSA rywalizowała w 2016 roku, podczas 24-godzinnego klasyka na Daytona International Speedway. Wtedy to, kwartet Jonsson, Kaffer, Haase i Krohn pojechali w Audi R8, jednak nie ukończyli oni wyścigu. Podczas swojej kampanii wyścigowej (która trwa od 2003 roku), 3-krotnie zespół był mistrzem wówczas Amerykańskiej serii Le Mans. W zeszłym roku Flying Lizard wygrał 2 razy w amerykańskiej serii GT4.
Nie przegap żadnej informacji. Obserwuj ŚwiatWyścigów.pl na Google News.