Leclerc zadowolony z postępów Ferrari mimo przegranej z Pérezem

Charles Leclerc wyraził zadowolenie z postępu, jaki dokonał zespół Ferrari w Azerbejdżanie, mimo utraty pierwszego miejsca na rzecz Sergio Péreza w sobotnim sprincie na Baku City Circuit.

Leclerc przystąpił do rywalizacji na dystansie 17 okrążeń z pierwszego pola, a także wystartuje z pole position do niedzielnego wyścigu Grand Prix. Tuż po zjeździe samochodu bezpieczeństwa Monakijczyk został w dość łatwy sposób wyprzedzony przez Péreza, który na swoją korzyść wykorzystał system DRS na prostej startowej.

Leclerc nie odstawał specjalnie Red Bullowi, jak również był w stanie utrzymać Maxa Verstappena za sobą. To daje mu nadzieję na przyszłość, że wkrótce pojawią się oczekiwane od dawna dobre wyniki w czołówce, zwłaszcza teraz, po rozczarowującym początku sezonu.

„Nie możemy zmienić samochodu, więc oczywiście można popracować tu i tam nad pewnymi ustawieniami skrzydła” – powiedział Leclerc. „To jednak w pewnym stopniu potwierdza, co podejrzewaliśmy, że Red Bull w tempie wyścigowym wciąż jest górą”.

„Nie możemy jednak zapominać, jak daleko znajdowaliśmy się pod względem tempa wyścigowego jeszcze dwie rundy temu. Wykonaliśmy zatem krok do przodu. Nadal nie jesteśmy tam, gdzie chcielibyśmy być, ale jak powiedziałem, jeśli zwycięstwo nie jest możliwe, to musimy po prostu zdobyć możliwie najlepszą liczbę punktów. Dzisiaj nie mogliśmy nic więcej ugrać. Jestem zadowolony z drugiego miejsca i spróbujemy jutro w wyścigu pojechać po wygraną, nawet jeśli Red Bull wydaje się być szybszy”.

Kierowca Ferrari nawiązał także do krótkiej walki z Pérezem. Przyznał on, że niespecjalnie bronił swojej pozycji, aby zaoszczędzić swoje pośrednie ogumienie.

„Nie wiedziałem, czego się spodziewać. Nie walczyłem zbyt długo z Checo, ponieważ chciałem po prostu utrzymać opony. Wiedziałem, że to nasz słaby punkt. Próbowałem pozostać w zasięgu DRS-u, dzięki czemu mógłby mnie podholować na prostych, ale to nie wystarczyło. Potem, już pod koniec rywalizacji, traciliśmy więcej z powodu degradacji opon. Zobaczymy, co uda nam się poprawić na jutro i damy z siebie wszystko”.

Redakcja ŚwiatWyścigów.pl jest na miejscu tego wydarzenia. Jeśli chcesz czytać więcej materiałów prosto z toru, postaw nam kawę!

Postaw mi kawę na buycoffee.to
Pokaż komentarze