Szef McLarena Zak Brown powiedział, że zespół zamierza opracować plan, który ma pomóc w uniknięciu eskalacji ewentualnego napięcia między Lando Norrisem i Oscarem Piastrim.
Od ubiegłego sezonu partnerem Norrisa jest Piastri, który zastąpił Daniela Ricciardo i w swoim debiucie spisał się bardzo dobrze, uzyskując lepsze wyniki niż swój starszy rodak z Australii. Po słabszym początku poprzednich mistrzostw w wykonaniu McLarena druga połowa sezonu była zdecydowanie lepsza, co zaowocowało dziewięcioma wizytami na podium, a ekipa z Woking ostatecznie zajęła czwarte miejsce w klasyfikacji konstruktorów. Co prawda Norris zdobył na koniec sezonu 205 punktów przy 97 Piastriego, Australijczyk nie odstawał znacząco, a także wygrał sprint w katarze.
Forma Piastriego przełożyła się na pytania dotyczące rywalizacji z Norrisem w przyszłości i rolę kierowcy nr 1 i 2. Wszak McLaren właśnie wie, jak to jest mieć kierowców mistrzowskiego kalibru, mając przed laty Lewisa Hamiltona i Fernando Alonso. Brown zdaje sobie sprawę i podkreślił, że zarówno on, jak i szef zespołu F1 Andrea Stella, opracują plan na to, by zapobiec ewentualnym spięciom.
„To nie jest zmartwienie. Mamy świadomość, że kiedy masz dwóch kierowców, jeden zawsze będzie musiał pokonać drugiego w pewnych weekendach”
- powiedział Brown. „Obaj są teraz super konkurencyjni, czuć wokół nich prawdziwą energię związaną z jazdą dla zespołu. Wiemy, że pewnego dnia, prawdopodobnie wcześniej niż później, będą dbać o swoje własne interesy”
.
„Myślę, że nasze mocne strony, zarówno Andrei, jak i moje, dotyczą zarządzania kierowcami, więc myślę, że możemy to przewidzieć i zarządzać tym, aby upewnić się, że pozostanie to na poziomie zdrowej rywalizacji”
.
Źródło: motorsportweek.com
Nie przegap żadnej informacji. Obserwuj ŚwiatWyścigów.pl na Google News.