Whiting: Przyzwyczają się do tego

Najwyższy rangą urzędnik FIA podczas każdego Grand Prix jest przekonany, iż w Formule 1 nie zabraknie dźwięków podobnych do silnika V8.

Na przestrzeni kilku ostatnich lat kibice mogli słuchać podczas wyścigów królowej sportów motorowych rozdzierające uszy jednostki napędowe V12, a teraz 8-cylindrowe. Od 2014 roku zaczną działać nowe przepisy według, których silniki zabrzmią dużo spokojniej ze względu na przesiadkę do turbodoładowanych V6. Już pojawiają się ogromne obawy o to czy Formuła 1 nie straci dużej liczby fanów przez tę zmianę.

„Wydaje mi się, że ludzie przyzwyczają się do nich dosyć szybko” – powiedział Charlie Whiting. „Szczerze mówiąc to sądzę nawet, iż silniki V4 nie byłby najgorszą opcją, ponieważ jednostka BMW za czasów współpracy z Brabhamem z 11 000 obrotów na minutę brzmiała dobrze. Nowe silniki nie będą milczały. Dźwięk będzie inny, ale ludzie się do tego przyzwyczają bardzo szybko”.

Whiting przyznał, że nie może się doczekać efektów radykalnych zmian w samochodach na sezon 2014.

„To jest wielkie wyzwanie dla producentów silników. Z niecierpliwością czekam na to, aby zobaczyć jak pracują te jednostki i jak są skomplikowane, a zarazem mądre rozwiązania. Będą z pewnością bardzo zaawansowane technologicznie” – powiedział.

Źródło: onestopstrategy.com 

Nie przegap żadnej informacji. Obserwuj ŚwiatWyścigów.pl na Google News.

Postaw mi kawę na buycoffee.to
Pokaż komentarze