Z ziemi polskiej do włoskiej – Kadra Narodowa Enduro rozpoczęła sezon w Mistrzostwach Europy

Kadra Enduro Team Poland M. Wróbel w składzie: Maciej Więckowski, Dawid Babicz, Karol Królikowski i Kacper Baklarz rozpoczęła sezon od występu w pierwszej rundzie Mistrzostw Europy Enduro we Włoszech, która odbyła się w dniach 23-24 marca. Najlepiej z zespołu pojechał Maciej Więckowski, który w sobotę zajął siódme, a w niedzielę czwarte miejsce w klasyfikacji klasy E1.

Pierwsza runda Mistrzostw Europy Enduro odbyła się we Włoszech, w Castiglion Fiorentino – malowniczej toskańskiej miejscowości, której tereny stały się areną zmagań zawodników.

Trasa zawodów składała się z trzech prób: Enduro (to najdłuższy odcinek ze wszystkich, dość techniczny, z wieloma wyskokami i skalnymi półkami); Extreme (była to techniczna próba i duże wyzwanie także pod względem fizycznym. Największą trudnością były skały i wąskie przejazdy między korzeniami); Cross (trasa została poprowadzona na łące, co dawało możliwości na rozpędzenie się).

Pierwszego dnia rywalizacji, w sobotę, w stawce zdecydowanie najlepiej radzili sobie Włosi, dobrze zaznajomieni z tymi terenami, jednak reprezentanci Polski nie odpuszczali i walczyli o jak najlepsze pozycje.

W klasie E1 Maciej Więckowski uplasował się na 7. miejscu, gdy Dawid Babicz dzień ukończył na 12. miejscu. W klasie Junior 1 Kacper Baklarz uplasował się na 8. miejscu, a Karol Królikowski zajął 11. miejsce.

Niedziela pokazała, jak wysoki poziom był podczas tej rundy Mistrzostw Europy oraz jak wymagające były próby przygotowane przez organizatorów. Niesamowicie tego dnia spisał się Maciej Więckowski, który otarł się o podium, a ostatecznie skończył tą część rywalizacji na 4. miejscu. 

W klasie E1 Maciej Więckowski uplasował się na miejscu 4, a Dawid Babicz uplasował się na pozycji 21. W klasie J1 Kacper Baklarz zajął 9. miejsce, za to Karol Królikowski zajął miejsce 13.

Po pierwszym dniu zakładałem, że pierwsza piątka byłaby dobrym wynikiem, a ostatecznie to założenie udało mi się pobić, bo zakończyłem dzień drugi na czwartym miejscu, a otarłem się o trzecie” – stwierdził Maciej Więckowski, któremu te zawody poszły najlepiej. Z próby na próbę i okrążenia na okrążenie moja sytuacja wyglądała coraz lepiej, jechałem pewniej. Jestem bardzo zadowolony, motocykl spisywał się rewelacyjnie, choć potrzebowałem chwili, aby się do niego dopasować, co było widać wczoraj”.

Inaczej o rywalizacji mówił Dawid Babicz, który nie był zadowolony ze swojego występu: Zawody same w sobie bardzo mi się podobały, czułem się też przygotowany fizycznie, jednak nie jestem zadowolony ze swoich wyników. W niedzielę błąd popełniłem na próbie Enduro, gdzie straciłem dwie minuty. Jechało mi się wygodniej po zmianie w zawieszeniu po wczorajszych przejazdach, jednak nie mogłem złapać swojego rytmu. Przed kolejną rundą myślę o pojechaniu w bardziej górskie tereny, aby tam potrenować jazdę w takich warunkach”.

Kolejna runda ME Enduro odbędzie się w dniach 15-16 czerwca w Baldasseronie, w San Marino.

Nie przegap żadnej informacji. Obserwuj ŚwiatWyścigów.pl na Google News.

Postaw mi kawę na buycoffee.to
Pokaż komentarze