Marc Márquez dzisiejszego przedpołudnia przeszedł operację prawego przedramienia i pozostanie w szpitalu jeszcze przez dwa dni.
Hiszpan po upadku w niedzielnym wyścigu doznał poważnej kontuzji przedramienia i konieczna była operacja. Doktor Mir i jego zespół przeprowadzili operację, której celem było zespolenie złamanej kości za pomocą tytanowej płytki. Nie wiadomo jak długo potrwa powrót do zdrowia obrońcy mistrzowskiego tytułu i kiedy powróci on na tor, a lekarze są ostrożni w swoich prognozach.
Dobrą wiadomością dla Márqueza i zespołu Repsol Hondy jest to, że nie doszło do uszkodzenia nerwu promieniowego, dzięki czemu jego powrót na motocykl powinien być szybszy. Pewne jest, że w trakcie najbliższego weekendu wyścigowego na torze Jerez zespół Repsol Hondy będzie reprezentował samotnie Alex Márquez, dla którego będzie to kolejna okazja do zebrania doświadczenia i zdobycia kilku punktów.
Źródło: Z wykorzystaniem informacji prasowej Repsol Honda Team
Nie przegap żadnej informacji. Obserwuj ŚwiatWyścigów.pl na Google News.