Początek sezonu w wykonaniu Yukiego Tsunody jest bardzo przyzwoity. Udało mu się podwójnie ukończyć wyścig w punktach, a trzykrotnie zajmował 11. miejsce. Przed GP Azerbejdżanu Roksana Ćwik porozmawiała z kierowcą AlphaTauri o tegorocznych mistrzostwach, potwierdzeniu odejścia wieloletniego szefa zespołu, Franza Tosta, swojej dotychczasowej karierze w F1, chaosie w Australii i nie tylko.
Click here for English version
Od wczoraj (26 kwietnia) wiemy, że Franz Tost opuści zespół z końcem roku, a Laurent Mekies zastąpi go na stanowisku szefa ekipy. Co sądzisz o tych przemianach?
Przede wszystkim po raz pierwszy dowiedziałem się o tym z mediów społecznościowych. To w pewnym sensie potwierdziło to, co myślałem. Miałem to z tyłu mojej głowy, ale nie wierzyłem w to. Poza tym nie przejmowałem się tym zbytnio, ponieważ 5 dni przed tym ogłoszeniem zjadłem z nim obiad, a on wówczas o tym nie wspomniał i – co więcej – rozmawialiśmy w zasadzie w przeciwnym tonie.
To była dla ciebie niespodzianka?
Tak, byłem zaskoczony i oczywiście to smutne. Jednocześnie mam jeszcze 19 wyścigów, aby go uszczęśliwić. To jeszcze nie koniec i chcę, aby był szczęśliwy pod koniec tego sezonu. Mam teraz dodatkowy cel. Postaram się zrobić to, co robiłem w ostatnich trzech wyścigach, nawet nieco więcej, i wszystko będzie dobrze. Jeśli chodzi o nowego szefa zespołu, szczerze mówiąc, nie rozmawiałem jeszcze z nim. Oczywiście rozmawialiśmy już kilka razy, ale jeszcze go nie znam, jaki jest, jakie są jego cechy, ale zawsze jestem otwarty. Szczerze mówiąc trudno teraz powiedzieć, ponieważ wciąż zostało sporo czasu, zanim do nas dołączy, nadal wykonuje pracę w Ferrari. W każdym razie jestem podekscytowany.
To twój trzeci sezon w AlphaTauri. Swoją karierę rozpocząłeś w 2021 roku, korzystając jeszcze ze starej specyfikacji samochodu F1. Potem musiałeś nauczyć się bolidu niejako od nowa po zmianie przepisów. Co jest największą różnicą i co było największym wyzwaniem przy takiej zmianie?
Nowością były nowe opony i nieco inna charakterystyka zachowania samochodu. Jeśli jednak chodzi o sam styl jazdy – nie musiałem wiele zmieniać, więc było dobrze, nadal mogę naciskać. Właściwie to otrzymałem inne zadanie, którym jest przekazanie większej liczby komentarzy i opinii, aby samochód był lepszy pod względem rozwoju w ciągu roku. Zaczęliśmy od zera, a zespół opracował bolid od podstaw. Rozwijaliśmy się, więc to były rzeczy, których nie robiliśmy w 2021 roku przy starej specyfikacji samochodu. Naprawdę mi się to podobało. Było to trochę trudne, sporo nowych rzeczy dla mnie, co było w sumie miłe, ale jeśli chodzi o jazdę, nie musiałem wiele zmieniać.
Zaczęłaś sezon od dwukrotnego zajęcia 11. miejsca, a w Australii zdobyłeś jeden punkt za 10. pozycję. Co sądzisz o początku sezonu, jako kierowca w AlphaTauri i ogólnie?
Jako kierowca jestem z tego całkiem zadowolony. Myślę, że zawsze byłem na granicy punktów, ale czuję większą poprawę w porównaniu do zeszłego roku, co jest dobre. Uważam, że poprawiałem się z wyścigu na wyścig od ubiegłego sezonu, więc nadal nie straciłem tego impetu. Jako kierowca jestem z tego całkiem zadowolony. Po prostu muszę to kontynuować, chcę zdobyć jak najwięcej punktów. Jednocześnie chodzi o to, że mamy problemy z samochodem, więc muszę również przekazać dobre informacje zwrotne zespołowi, aby pomóc im skierować się we właściwym kierunku i wskazać, co muszą rozwinąć w bolidzie. Jak dotąd, jeśli chodzi o mnie, jestem całkiem szczęśliwy. Jeśli chodzi o zespół, walczymy, ale jednocześnie wszyscy mamy te same cele, jesteśmy po tej samej stronie i zawsze czujemy się pozytywnie, więc wszystko jest w porządku. Cieszę się z tego.
W zeszłym roku były pewne problemy z hamulcami, jak jest w tym sezonie? Kiedy rozmawiałam z Pierre'em rok temu, powtarzał mi hamulce, hamulce... Jak to wygląda teraz? Czy jest trochę lepiej, czy nie masz z nimi żadnych problemów?
Jeśli chodzi o hamulce do tej pory, jest w porządku. Myślę, że w zeszłym roku mieliśmy z tym trochę więcej problemów niż zwykle, ale nie miałem takich trudności jak Pierre. Odpowiednie rozgrzanie było również ważne, więc to, jak robisz okrążenie rozgrzewkowe pod kątem hamulców, ma potem duży wpływ na pierwsze okrążenie [w wyścigu]. Pierre miał problemy z dogrzaniem hamulców, ale jednocześnie prawda jest taka, że ja również miałem spore problemy z nimi. W tym sezonie jednak powiedziałbym bardziej pod kątem osiągów, docisku, obciążenia z podłogi, a także bolidu. Jeśli chodzi o opór, tracimy dużo czasu okrążenia i prędkości na głównej prostej, czyli jest tego dużo. Musimy rozwinąć się bardziej w kierunku nadwozia i podłogi, aby zwiększyć wydajność pakietu. Jednocześnie chcemy zmniejszyć opór, co jest wyzwaniem na przyszłość, ale mamy wiele planów rozwoju, więc jestem bardzo podekscytowany. Nie mogę się doczekać.
Wracając do tematu Australii, chcę zapytać o chaos związany z czerwonymi flagami. Jako kierowca, jakie jest twoje zdanie na ten temat?
Po pierwsze, nie wiem, jakie było tło tej sytuacji, dlaczego wywiesili wtedy czerwoną flagę. Może była naprawdę poważna sytuacja, do której musieli ostrożnie podejść, albo musieli usunąć niektóre bariery... Nie wiedziałem, dlaczego całkowicie wstrzymano wyścig po restarcie, ponieważ i tak pozostały tylko 2 okrążenia. Oczywiście doszło do potężnej kraksy, która wydarzyła się w pierwszym i drugim zakręcie. Przynajmniej mogli wykorzystać samochód bezpieczeństwa, za którym mogliśmy dojechać do mety. Byliśmy w stanie właściwie ukończyć wyścig, zamiast przerywać sesję i tworzyć show. Ostatecznie pojechaliśmy za samochodem bezpieczeństwa, więc to naprawdę zrobiło dużą różnicę. Aby było to prostsze i mniej skomplikowane, z mojej perspektywy myślę, że łatwiej było po prostu ukończyć wyścig za samochodem bezpieczeństwa po restarcie, bez czerwonej flagi i bez zatrzymywania wyścigu.
Mamy nowy asfalt w Baku, co jest dość zaskakujące, ponieważ w zeszłym roku był bardzo gładki, a mimo to został ponownie zmieniony. Co to zmienia dla kierowcy z twojego punktu widzenia?
Myślę, że nie było wystarczająco gładko. Szczególnie na głównej prostej – podskakiwaliśmy jak diabli i dużo na to narzekaliśmy. Zwłaszcza Mercedes narzekał pod względem dobijania; Lewis i George mieli problemy z bólem pleców. Sami nie mamy tego w wyścigu, ale myślę, że wymiana nawierzchni była dobrym wyborem. Musimy dokładnie zobaczyć, jak zmienili tor, ale oczywiście z punktu widzenia kierowcy jest lepiej, więc zobaczymy. Mam nadzieję, że wiele się zmieni.
Ostatnie pytanie: Orlen jest z Polski i czy czujesz jakieś zmiany w porównaniu z zeszłym rokiem? Czy wsparcie dotyczy głównie sportu, czy są też inne obszary?
Główna zmiana dotyczyła koloru – teraz mamy dużo czerwieni, [samochód] wygląda bardziej agresywnie. Lubię Orlen, ponieważ bardzo nas wspierają. Przyjechali na prezentację bolidu w Nowym Jorku. Po raz pierwszy miałem z nimi trochę aktywności medialnej. To była świetna zabawa i wiem, że naprawdę wspierają i pasjonują się sportami motorowymi. Podobnie jest również w przypadku innych serii [wyścigowych], więc bardzo się cieszę, że są z nami. Nie mogę się doczekać kolejnego wydarzenia za dwa tygodnie.
Czekamy w Polsce, aby Cię zobaczyć!
To będzie pierwszy raz, kiedy pojadę do Polski, do samego kraju. Nie mogę się doczekać, aby się tym cieszyć.
Dziękuję Ci bardzo za twój czas.
Dziękuję!
