Szef ekipy SMP Racing Boris Rotenberg poinformował o zawiązaniu spółki, której celem jest powrót do wyścigów holenderskiej marki Spyker.
Obok rosyjskiego oligarchy i jego zespołu oraz warsztatu BR Engineering, udziałowcem spółki będzie partner biznesowy Rosjanina, Michaił Pessis i jego R-Company Gmbh. Obaj w ostatnich latach wiązali się już z pojazdami Spykera, między innymi produkując specjalne, limitowane wersje modeli C8 Aileron dostępne jako „edycje specjalne BR Engineering”
.
Obecnie, celem nowej spółki jest wskrzeszenie holenderskiego producenta, który od 2014 roku w praktyce ma status bankruta. Jak stwierdza szef Spykera, Victor Muller, marka ma już w przyszłym roku wdrożyć do produkcji prototypy C8 Preliator oraz B6 Venator, a także nietypowy model D8 Peking-to-Paris, którego pierwotna wersja D12 Spyker miała być konkurentem dla BMW X6 określanym jako Super Sport Utility Vehicle (SSUV).
Mniej wiadomo natomiast o wyścigowej stronie inwestycji. Tu Spyker nie ujawnia szczegółów, przyznając jedynie, że zamierza powrócić na międzynarodową arenę wyścigową. Związek z ekipą SMP i warsztatem BR Engineering może tu więc oznaczać zarówno powrót marki do wyścigów GT po kilkunastoletniej przerwie, jak i pojawienie się jej pośród wyścigowych prototypów Endurance.
Słynna przed II Wojną Światową holenderska marka Spyker, po raz pierwszy została reaktywowana na początku lat 90-tych XX wieku. W tym okresie, jej pojazdy startowały w czołowych wyścigach GT i Endurance, a nawet w Formule 1, w obu przypadkach nie osiągając jednak sukcesów. Po części, powodem i jednocześnie skutkiem tego były problemy finansowe marki widoczne od 2004 roku, które 10 lat później doprowadziły markę do bankructwa.
Źródło: autocar.co.uk
Nie przegap żadnej informacji. Obserwuj ŚwiatWyścigów.pl na Google News.
