Zakończono prace nad przepisami nowej generacji prototypów

Podczas weekendu wyścigowego na słynnym Circuit de la Sarthe zostały przedstawione zasady i regulacje w kategorii LMDh, która ostatecznie pojawi się w 2022 roku. W piątek John Doonan wraz z przedstawicielami ACO potwierdzili detale tej kategorii podczas wspólnej prezentacji.

Nie zmienili się producenci podwozi. Wciąż to będą Ligier, ORECA, Multimatic i Dallara. Poznaliśmy za to wymiary, jakie muszą mieć te prototypy by spełniać wymogi kategorii LMDh. Auta będą miały długość 5100 mm, szerokość 2000 mm, a rozstaw osi 3150 mm. Dodatkowo zapowiedziano, że stosunek do oporów powietrza przód/tył będzie wynosić 4:1. Producenci fabryczni mają pełną swobodę, jeśli chodzi o stylizację nadwozia, jednak podwozie ma zostać niezmienione.

Prototypy LMDh będą mogły korzystać z dwóch systemów hybrydowych, które różnią się detalami, a ich moc będzie wynosiła 40 KM. Łącznie wraz z tym systemem nowa kategoria będzie miała aż 670 KM. Producentami nowego systemu kinetycznego odnowy energii są firmy Bosch i Williams Advanced Engineering.

Z automatu te prototypy w 2022 roku będą cięższe od tych, jakie mamy obecnie w mistrzostwach IMSA. Nowa waga to 1030 kg. Prototypy LMDh mają mieć homologację 5 lat.

Warto wspomnieć również o kosztach, jakie mogą wynieść ewentualnie zespoły. Prototyp LMDh z systemem KERS kosztować około 1 miliona euro, z czego 345 tysięcy samo podwozie. Skrzynia biegów XTrac będzie standardem dla wszystkich czterech konstruktorów podwozia.

Planowany debiut prototypów LMDh ma być w 2022 roku podczas wyścigu 24h Daytona.

„Od czasu ogłoszenia konwergencji IMSA i ACO w Daytona, w styczniu oraz możliwości wystawienia tego samego auta i kierowców zarówna w mistrzostwach IMSA, jak i WEC otrzymaliśmy wiele konkretnych pytań prestiżowych marek samochodowych” – powiedział Doonan. „Mieliśmy wielu zaangażowanych producentów w opracowywaniu zasad w LMDh. […] Myślę, że wszyscy jesteśmy pewni siebie, bo dzisiaj ogłaszamy ostateczne przepisy, które na pewno przyciągną dużą ilość nazwisk na stół”.

Pod koniec prezydent IMSA dodał: „Z pewnością najwyższa poziom wyścigów endurance ma jasną, wyraźną i świetlaną przyszłość”.

Źródło: imsa.com

Nie przegap żadnej informacji. Obserwuj ŚwiatWyścigów.pl na Google News.

Postaw mi kawę na buycoffee.to
Pokaż komentarze