Sezon Europejskiej Serii Le Mans rozpoczyna się we Francji

Europejska Seria Le Mans w ten weekend pojedzie pierwszy wyścig sezonu 2020 – na torze Paul Ricard Circuit we Francji. Znany obiekt z charakterystycznym asfaltowym poboczem będzie miejscem zmagań w trzech kategoriach: LMP2, LMP3 oraz LMGTE. W dwóch klasach pojedzie zespół wyścigowy z Polski.

Na starcie francuskiej rundy ELMS pojedzie 36 samochodów – najliczniejsza, bo licząca 15 załóg stawka ma kategoria LMP2. W niej pojedzie 11 prototypów na oponach Michelin, zaś pozostałe pojadą na Goodyearach. Warto nadmienić, że aż 13 ekip wystawiać będzie prototyp Oreca 07, jeden Aurus 01 i także jedna ekipa wystawiać będzie jedynego Ligiera JSP217. I to właśnie polski zespół – Inter Europol Competition #34 będzie wystawiać prototyp Ligiera w charakterystycznych barwach zielono-żółtych. W nim pojedzie Jakub Śmiechowski, Rene Binder oraz Matevos Isaakyan.

Mistrzostwa z poprzedniego roku bronić będzie francuski zespół IDEC Sport #28. Skład Paul Lafargue i Paul Loup Chatin nie uległ zmian, i wciąż będą reprezentować swój rodzimy zespół w sezonie 2020. Zmiany uległ trzeci kierowca – Memo Rojas przeszedł w tym roku do Dragonspeed #21. Miejsce meksykanina zajął Richard Bradley. 28-latek przeszedł z ekipy Duqueine Team, z którym zajął 9 lokatę w kategorii LMP2. Plan ponownego mistrzostwa w ELMS będzie chciał pokrzyżować zespół G-Drive Racing wystawiający Aurus 01. Znana rosyjska ekipa jako jedyna nawiązywała kontakt z zeszłym roku tracąc 4 punkty. Polska ekipa Inter Europol Competition zajęła odległe 17 miejsce w klasyfikacji LMP2. W tej klasie musi być kierowca kategorii brązowej lub srebrnej. Poza tym występują takie gwiazdy jak Tristan Gommendy, Filipe Albuquerque, Nicolas Lapierre, Tatiana Calderon, czy Alex Brundle.

Drugą najliczniejszą grupą w serii ELMS są samochody LMP3. Zwycięzcy tej kategorii dostają automatyczne zaproszenie do wyścigu 24-godzinnego Le Mans. Dwa lata temu dzięki zwycięstwu w kategorii LMP3 Inter Europol wziął udział w najsłynniejszym wyścigu długodystansowym w roku 2019. Te prototypy używają silników Nissana o mocy ok. 450 koni mechanicznych. W zeszłym roku o mały włos sukces z zeszłego roku powtórzył #13 i ponownie Polska ekipa dostałaby automatyczne zaproszenie do 24h Le Mans. Niestety #13 została pozbawiona tytułu na torze Algarve ze względu na zbyt krótki okres przejazdu przez Martina Hippe. Tym samym tytuł przypadł ekipie Eurointernational #11. Amerykański zespół po karze na Polski zespół miał zgromadzone 102 punkty, zaś Inter Europol Competition – 94,5.

W tej kategorii zespoły mogą korzystać z 4 producentów, którzy są odpowiedzialni za produkcję prototypów LMP3 – Ligier, Duqueine Engineering, Ginetta oraz Adess. Z 13 ekip, aż 8 korzysta z podwozi Ligiera, a reszta – z Duqueine M30. We wspomnianej klasie kierowcy są albo z kategorii brązowej, albo ze srebrnej.

Ciekawą, choć najmniej liczną kategorią będzie LMGTE. W niej pojedzie 9 samochodów GTE, które znamy chociażby z Mistrzostw Świata Endurance. Pojadą dwa Porsche 911 RSR, jeden Aston Martin Vantage, zaś sześć zespołów zdecydowało się na wybór Ferrari 488 GTE EVO. W tej kategorii pojedzie jeden polak – Michał Broniszewski ma zasiąść za sterami ekipy Kessel Racing #74. 47-latek z Piaseczna od 2 lat nie jest aktywny w żadnych wyścigach, a jego ostatni start w Europejskiej Serii Le Mans odbył się w roku 2014. Dla Michała będzie to 6 start w tej serii. Obok Polaka pojedzie Nicola Cadei oraz Davida Perela.

Mistrzostwo w serii LMGTE zdobyło Luzich Racing #51, które zdominowało Europejską Serię Le Mans wygrywając 4 z 6 wyścigów. Po triumfie w ELMS, Amerykański zespół postanowił nie wystartować na starcie 4-godzinnego francuskiego wyścigu. Pojawił się z kolei inny zespół z numerem 51 – AF Corse.

Start kwalifikacji na Le Castellet odbędzie się w sobotę o 13:40, zaś wyścig rozpocznie się w niedzielę o 11:00.

Nie przegap żadnej informacji. Obserwuj ŚwiatWyścigów.pl na Google News.

Postaw mi kawę na buycoffee.to
Pokaż komentarze