Beche wraca na pole position w ELMS

Mathias Beche wywalczył swoje czwarte pole position w Europejskiej Serii Le Mans, do inauguracji sezonu 2022 na torze Paul Ricard. Francuz ostatni raz wygrywał kwalifikacje na tym samym torze sześć lat temu.

Jako pierwszy szybkie okrążenie w trakcie 10-minutowej sesji wykręcił Jack Aitken, który umieścił załogę Racing Team Turkey na pierwszym miejscu z czasem 1:43,505. Już po kilku sekundach jego wynik poprawił jednak Louis Delétraz z debiutującego zespołu Prema Racing. Były zespołowy kolega aktualnego mistrza serii Yifei Ye zmienił go następnie na pierwszym miejscu, lecz wynik kierowcy Cool Racing został skreślony z powodu wyjazdu poza tor.

W połowie sesji do głosu doszedł Tom Gamble z United Autosports, a na nieco ponad trzy minuty przed końcem prowadzenie objął Beche z wynikiem 1:43,038, który miał mu zapewnić pole position.

Duża część kierowców zjechała po pierwszych kilku okrążeniach do boksów po nowe opony, by spróbować poprawić swoje wyniki w końcówce sesji. To jednak było niemożliwe z powodu awarii prototypu ekipy Graff Racing, która zmusiła Davida Droux do zatrzymania się na poboczu. Spowodowało to wywieszenie żółtej, a następnie czerwonej flagi na niecałą minutę przed końcem sesji. Najbardziej przeszkodziło to Aitkenowi, który po dwóch sektorach był szybszy od wyniku pole position, ale nie mógł dokończyć swojego okrążenia.

Ostatecznie, Beche wywalczył pole position z przewagą 0,153 sekundy nad Gamblem, a Delétraz uplasował się na trzecim miejscu ze stratą 0,393 sekundy. Aitken był czwarty, przed Nicolasem Jaminem z Panis Racing i Benem Hanleyem z Nielsen Racing.

W swoim powrocie do klasy LMP2, zespół Inter Europol Competition zajął 9. miejsce w kwalifikacjach, za sprawą rezultaty 1:44,016 uzyskanego przez Fabio Scherera.

POV: Zdobywasz swoje pierwsze pole position od sześciu lat.#ELMS #ELMSpl #4HLeCastellet pic.twitter.com/m0NIzqlsla

— ŚwiatWyścigów.pl (@swiatwyscigow) April 16, 2022

Alex Kapadia i Anthoine Doquin wymieniali się najlepszymi czasami na początku sesji kwalifikacyjnej klasy LMP3. Z opóźnieniem dołączył do nich Malthe Jakobsen z Cool Racing, który od razu narzucił świetne tempo, odjeżdżając tej dwójce na ćwierć sekundy. Na swoim drugim okrążeniu Duńczyk pojechał jeszcze szybciej, wykręcając 1:49,008. Wystarczyło to do wywalczenia pole position, bo choć podczas swojej ostatniej próby Kapadia był szybszy na koniec drugiego sektora, na mecie stracił ostatecznie 0,339 sekundy. Doquin zakończył sesję na trzecim miejscu, ze stratą 0,614 sekundy.

Mateusz Kaprzyk był szybszym z kierowców Inter Europol Competition. Polak zakwalifikował prototyp #14 na 10. pozycji w klasie, ze stratą 1,594 sekundy do Jakobsena. Guilherme Oliveira w siostrzanym prototypie #13 zajął 11. pozycję, z wynikiem o 0,159 sekundy gorszym od Polaka.

Sesja kwalifikacyjna w klasie GTE odbyła się w tym roku na nowych zasadach. Podobnie jak w Długodystansowych Mistrzostwach Świata, każdy zespół musiał wystawić swojego «brązowego» kierowcę. Najlepiej spośród nich poradził sobie Memo Gidley, który zapewnił pierwsze pole position w ELMS ekipie Rinaldi Racing. Urodzony w Meksyku kierowca pokonał o ćwierć sekundy Ahmada Al Harthy’ego z TF Sport. Pierwszą trójkę uzupełniła Sarah Bovy z Iron Lynx, a najszybszym kierowcą Porsche był czwarty Christian Ried z Proton Competition.

4-godzinny wyścig na torze Paul Ricard wystartuje w niedzielę o godzinie 11.