AO Racing z Robertem Kubicą w składzie wygrał 4-godzinny wyścig ELMS na Spa

Robert Kubica wraz z Jonnym Edgarem i Louisem Delétrazem odniósł zwycięstwo w czwartej rundzie sezonu Europejskiej Serii Le Mans. Tym samym zawodnicy AO Racing #14 awansowali na pierwsze miejsce w klasyfikacji generalnej i wyprzedzili kierowców Inter Europol Competition #43, którzy w 4-godzinnym wyścigu na torze Spa-Francorchamps stanęli na drugim stopniu podium.

Warto wspomnieć, że to pierwsze zwycięstwo AO Racing w ELMS. Choć na Imoli po początkowej dyskwalifikacji ekipy Panis Racing zespół Roberta Kubicy był pierwszy, to jednak odwołanie się załogi #65 od wyników i dostarczeniu danych do dyrekcji wyścigu przywróciły ostatecznie zwycięstwo zespołowi Panis Racing.

Podczas kwalifikacji w sobotę Delétraz pojechał najszybsze kółko, przez co kierowca amerykańskiego zespołu zdobył ważny punkt do objęcia prowadzenia w klasyfikacji generalnej.

Jonny Edgar co prawda stracił początkową pozycję za sprawą Sebastiana Alvareza, jednak po pit stopie, w którym stery przejął Robert Kubica, zawodnicy AO Racing #14 wrócili na pozycję lidera.

Końcówka 4-godzinnych zmagań na Spa była bardzo intensywna. Delétraz, który był ostatnim zmiennikiem w AO Racing, stracił parosekundowa przewagę nad Tomem Dillmannem i linię mety przekroczył z 1,1-sekundową przewagą nad francuskim kierowcą ekipy Inter Europol Competition #43. Ostatnie miejsce na podium zajął IDEC Sport #28. Dobrą drugą połowę wyścigu miał drugi prototyp Inter Europol Competition #34, który po początkowych problemach Clementa Novalaka z uszkodzonym tylnym spoilerem dojechał na czwartej pozycji.

W klasie LMP2 Pro/Am zwyciężył zespół AF Corse #83 w składzie Francois Perrodo, Alessio Rovera i Matthieu Vaxiviere. Odnieśli oni pewny triumf nad drugą załogą w tej klasie, zespołem Proton Competition #77.

W kategorii LMP3 triumfował Adam Ali i Matthew Bell z Eurointernational #11. Po początkowym incydencie w Les Combes, Bell odrabiał poniesioną stratę. Dzięki strategii oraz dobrej jeździe, Ali z prototypu #11 przyjechał na metę 14 sekund przed drugim zespołem w klasie, Racing Spirit of Leman #31. Polskie zespoły daleko – szósty był Team Virage #8, a dziewiąte miejsce zajął Inter Europol Competition #88.

Zespoły LMGT3 w Spa dziś były w większości sprawcami wielu neutralizacji. Z 11 ekip, które przystępowały do 4-godzinnego wyścigu, do mety dojechało 6 załóg. Całe podium w tej klasie zajęły auta Ferrari – pierwszy był zespół Kessel Racing #57, drugi GR Racing #86, zaś trzecie miejsce zajął AF Corse #51.

Kolejny, 4-godzinny wyścig serii ELMS odbędzie się 29 września na włoskim torze Mugello. Będzie to piąta runda w tegorocznym cyklu.

Nie przegap żadnej informacji. Obserwuj ŚwiatWyścigów.pl na Google News.

Postaw mi kawę na buycoffee.to
Pokaż komentarze