Race Performance najszybszy w pierwszym treningu

Szwajcarski Race Performance był najszybszy w pierwszym z dwóch sobotnich treningów na torze Red Bull Ring. Dopiero piąty był nowy Ligier ekipy Thiriet TDS Racing.

Kilka zmian zaszło między zapowiadaną, a ostateczną listą startową wyścigu na torze Red Bull Ring. Najważniejszą dla nas będzie nieobecność Michała Broniszewskiego – zespół Kessel postanowił wystawić do walki tylko jeden samochód, obok Thomasa Kemenatera i Matteo Cressoniego umieszczając Nigeryjczyka, Kolawole Aluko. W czołowej załodze GTC, duńskim Formula Racing, nie pojawi się jednak Jan Magnussen (jego miejsce znów zajmie Andrea Piccini) – a w kategorii LMP2, w prototypie Greaves Motorsport nr 41 wystartuje jednak Chris Dyson, a nie inny zapowiadany Amerykanin, Mark Patterson.

Nie Greaves jednak, a załoga Race Performance była najszybsza w pierwszym z sobotnich treningów – Franck Mailleux i Michel Frey zaliczając czas 1:24.163, o ponad 0.3 sekundy lepszy od wyniku innej szwajcarskiej ekipy, Newblood Morand Racing. Dopiero na trzecim miejscu pojawił się pierwszy z zespołów obecnych na czele klasyfikacji generalnej – brytyjski JOTA Sport o 0.001 sekundy wygrał z francuskim Signatech Alpine, a o 0.133 z broniącym mistrzostwa Thiriet TDS Racing. Załoga ta, po raz pierwszy pojawiła się w ELMS ze swoim nowym orężem,  Ligierem JS P2 – wyniki z Le Mans pokazują jednak, że nowy prototyp jest dla konkurentów nie mniej groźny, niż używany dotychczas Morgan LMP2.

W kategorii GTE, bezkonkurencyjni okazali się liderzy klasyfikacji z Ferrari nr 72 od SMP – załoga z Rosji, o 0.7 sekundy pokonała francuski Team Sofrev-ASP, a o kolejne 0.002 brytyjskiego Aston Martina ekipy Gulf Racing UK. Główni konkurenci ekipy SMP, Matt Griffin i Duncan Cameron z Ferrari nr 55 od AF Corse byli piąci – a jedyna w stawce załoga Kessel Racing zajęła miejsce dziewiąte. Warto zauważyć, że przed imprezą, FIA wprowadziła kolejne modyfikacje BoP, które szczególnie dotknęły właśnie Ferrari.

Ponad czterema Ferrari, górą w GTC był McLaren ekipy ART Grand Prix – załoga Grégoire Demoustiér, Yann Goudy i Kevin Korjus pokonując 458 Italię nr 57 od SMP różnicą niecałych 0.2 sekundy. Kolejne dwa pojazdy rosyjskiej ekipy wyprzedziło Ferrari nr 95 od AF Corse – a prowadząca w klasyfikacji załoga Formula Racing była ósma.

  Nr   Kierowca   Klasa   Zespół      
1 34
Michel Frey
Franck Mailleux
1 LMP2 Race Performance  1:24.163  
2 43

Christian Klien
Gary Hirsch
Pierre Ragues
2 LMP2 NewBlood by Morand Racing  1:24.497  
3 38

Simon Dolan
Harry Tincknell
Filipe Albuquerque
3 LMP2 Jota Sport  1:24.698  
4 36

Nelson Panciatici
Paul Loup Chatin
Oliver Webb

4 LMP2 Signatech Alpine 1:24.699  
5 46

Pierre Thiriet
Ludovic Badey
Tristan Gommendy
5 LMP2 Thiriet by TDS Racing 1:24.832  
6 28
Luciano Bacheta
Mark Szulsicki
6 LMP2 Greaves Motorsport 1:25.645  
7 41

Tom Kimber-Smith
Chris Dyson
Matthew McMurry
7 LMP2 Greaves Motorsport 1:26.362  
8 29

Julien Schell
Nicolas Leutwiler
Jonathan Coleman
8 LMP2 Pegasus Racing 1:26.981   
9 72

Andrea Bertolini
Wiktor Szajtar
Siergiej Żłobin
1 LMGTE SMP Racing 1:30.050  
10 58

Fabien Barthez
Anthony Pons
Soheil Ayari
2 LMGTE Team Sofrev-ASP 1:30.694  
11 85

Roald Goethe
Stuart Hall
Daniel Brown
3 LMGTE Gulf Racing UK 1:30.696  
...       ...         ...      
18 98

Kevin Korjus
Grégoire Demoustiér
Yann Goudy
1 GTC ART Grand Prix 1:31.272  
...       ...         ...      
20 57



Borys Rotenberg
Maurizio Mediani
Mika Salo

2 GTC SMP Racing 1:31.430  
21 95
Adrien De Leener
Cédric Sbirrazzuoli
3 GTC AF Corse 1:31.492  

Nie przegap żadnej informacji. Obserwuj ŚwiatWyścigów.pl na Google News.

Postaw mi kawę na buycoffee.to
Pokaż komentarze