Harry Tincknell pojawi się w Europejskiej Serii Le Mans w zespole JOTA Sport. Brytyjczyk będzie tu startował obok występów w Mistrzostwach Świata Endurance w Nissanie.
Tincknell zastąpi w załodze JOTA Nicka Yellolyego, który w połowie marca został niespodziewanie wykreślony z załogi ELMS z powodu konfliktu z ekipą. Na starty Brytyjczyka w ELMS zgodził się Nissan – tym bardziej, że fabryczny zespół LMP1 nie pojawi się w najbardziej "konfliktowej" rundzie WEC w Silverstone. Obecność Tincknella w JOTA stała tam pod znakiem zapytania, gdyż wyścig ELMS odbywał się zaledwie dzień wcześniej – teraz, nie wpłynie to już na wyniki Brytyjczyka w Nissanie, gdyż Nissana tam po prostu nie będzie.
„Po pierwsze, jestem bardzo wdzięczny Nissanowi NISMO za możliwość dołączenia do programu ELMS z Jota Sport obok moich zobowiązań do NISMO w Mistrzostwach Świata Endurance. Oczywiście, szczerze dziękuję także JOTA za niespodziewane wezwanie. Jestem podekscytowany ponowną obecnością w "mocarnej #38" w ELMS w kolejnym już, drugim sezonie. Jako zespół pracujemy bardzo dobrze i to dla mnie wielka szansa, aby za pasem mieć jeszcze więcej kilometrów”
– powiedział Tincknell.
W zespole JOTA Sport, Brytyjczyk dołączy do załogi ELMS, którą obecnie stanowią Simon Dolan i Filipe Albuquerque. Z oczywistych przyczyn, Tincknell nie będzie walczył dla ekipy w wyścigu 24h Le Mans – tam, 23-letni kierowca będzie startował już dla fabrycznego Nissana.
Źródło: sportscar365.com
Nie przegap żadnej informacji. Obserwuj ŚwiatWyścigów.pl na Google News.