Action Express nadal na czele

Mike Conway prowadzi po sześciu godzinach tegorocznego wyścigu Rolex 24 at Daytona, za kierownicą Cadillaca #31 zespołu Action Express. W klasie GTLM nadal prowadzi Ford #66.

W trakcie wczesnych godzin nocnych kierowców zaskoczyły opady deszczu, które przewidywane były dopiero na niedzielne popołudnie. Trudne warunki utrzymały się przez około 40 minut, w związku z czym część zespołów postanowiła przeczekać deszcz na oponach przeznaczonych na suchą nawierzchnię.

Kilka samochodów wypadło z toru, lecz nie doszło do żadnego poważnego incydentu. Deszcz przeszkodził także ekipie Scuderia Corsa, w której Ferrari #63 awarii uległ układ zmiany biegów. Mniej więcej w tym samym momencie w BMW #25 eksplodowała opona, lecz Bill Auberlen uniknął kontaktu z barierą i dojechał do garażu.

Na prowadzeniu wyścigu znajduje się Conway, który ma niecałe osiem sekund przewagi nad Hélio Castronevesem w Acurze #7 i dziewięć sekund nad Christianem Fittipaldim w drugim prototypie Action Express.

W klasie GT Le Mans prowadzi Sébastien Bourdais w Fordzie #66, który ma za sobą Scotta Dixona w siostrzanym samochodzie #67 oraz Patricka Pileta w Porsche #911.

Na czele klasy GT Le Mans znajduje się Kelvin van der Linde w Audi #29 od Land Motorsport, za którym podążają Jeroen Bleekemolen w Mercedesie #33 oraz Mario Farnbacher w Acurze #93.

Nie przegap żadnej informacji. Obserwuj ŚwiatWyścigów.pl na Google News.

Postaw mi kawę na buycoffee.to
Pokaż komentarze