Pipo Derani został sklasyfikowany jako lider w połowie tegorocznego 12-godzinnego wyścigu w Sebring.
Druga ćwiartka rywalizacji była usłana wyjazdami samochodu bezpieczeństwa – jeden z najdziwniejszych incydentów miał miejsce w czwartej godzinie, kiedy to wiatr porwał jeden z namiotów kibiców i pozostawił go na torze.
Przez dłuższy czas największym rywalem dla Deraniego był Ricky Taylor w Acurze #7 – jego prototyp nie wytrzymał jednak trudów rywalizacji i stanął w płomieniach na krótko przed końcem szóstej godziny.
Na niepowodzeniu rywali skorzystał zespół Mazdy – na drugie miejsce awansował Spencer Pigot, który ma za sobą Juana Pablo Montoyę w drugiej Acurze, Felipe Nasra z Action Express oraz Rengera van der Zande z Wayne Taylor Racing.
W klasie GT Le Mans prowadzi Connor de Philippi w BMW #25, za którym podążają Toni Vilander w Ferrari, Nick Tandy i Laurens Vanthoor w Porsche oraz Scott Dixon w Fordzie. Na czele klasy GT Daytona znajduje się z kolei Luca Stolz w Mercedesie #33.
Nie przegap żadnej informacji. Obserwuj ŚwiatWyścigów.pl na Google News.