Podsumowanie sezonu IMSA Championship 2018

W dniach 13-14 października 2018 roku po 10 miesiącach rywalizacji na 12 torach Stanów Zjednoczonych Ameryki oraz Kanady zakończył się sezon 2018 IMSA Championship. Od pierwszego do ostatniego wyścigu ważyły się losy mistrzowskiego tytułu w każdej kategorii. Mało się kto spodziewał, że w tym roku walka o tytuł rozgrywała się pomiędzy zespołem Core autosport #54 z Colinem Braunem i Jonathanem Bennettem za kółkiem, a zespołem Action Express Racing #31 (kierowcami byli Felipe Nasr oraz Eric Curran). W tym sezonie debiutowali nowi kierowcy i nowe zespoły. Jak przebiegał sezon, kto został mistrzem oraz co czeka nas w przyszłym roku?

Nowi i starzy mistrzowie

W roku 2018 mistrzem w kategorii Prototypów został zespół Action Express Racing #31 zdobywając 277 punktów. Felipe Nasr wraz z Eric Curran wygrali jeden wyścig na Belle Isle Park. Łącznie stawali na podium pięciokrotnie. Warto nadmienić, że brazylijsko – amerykański duet zdobył puchar North American Endurance Cup (składający się z czterech rund) z 8-punktową przewagą nad drugim w tabeli Jordanem Taylorem i Rengerem Van Der Zande z Wayne Taylor Racing #10. Drugie miejsce w klasyfikacji generalnej prototypów zajął zespół Core Autosport, wystawiający Orecę. Jego kierowcy (Colin Braun i Jonathan Bennett) zgromadzili łącznie 274 punkty i wygrywając dwa wyścigi. Trzeci w klasyfikacji ogólnej byli ubiegłoroczni mistrzowie z WTR #10. Jordan Taylor i Renger Van Der Zande wygrali jeden wyścig w całym sezonie 2018 i uzyskali 270 punktów. W klasyfikacji producentów pierwsze miejsce zdobył Cadillac (336 punktów), drugie miejsce dla Acury (316 punktów), zaś trzecie dla Nissana (306 punktów).

W klasie GTLM tytuł mistrzowski z poprzedniego roku obronił Jan Magnussen wraz z Antonio Garcia w Corvette Racing #3 mając 322 punkty. Ciekawostką jest to, że duńsko-hiszpańska para nie wygrała w roku 2018 żadnego wyścigu, a mimo to zdobyli tytuł mistrzowski. Na drugim miejscu uplasował się duet zespołu Ford Chip Ganassi Racing #67 (Richard Westbrook i Ryan Briscoe) z 6 punktową stratą do miejsca pierwszego, zaś na trzecim miejscu znalazł się drugi samochód Corvette Racing. Samochód #4 z Oliverem Gavinem oraz Tommym Milnerem zdobył przez 11 wyścigów 310 punktów. Z kolei w North America Endurance Cup pierwsze miejsce zajął Dirk Müller oraz Joey Hand w Ford Chip Ganassi Racing #66. O jeden punkt wyprzedzili oni zespół Porsche 911 z Patrickiem Piletem i Nick Tandy, zaś o 4 punkty wyprzedzili swoich kolegów z zespołu Forda. W ramach mistrzostw producentów w kategorii GTLM pierwszy tytuł wywalczył Ford z łączną ilością 351 punktów. Na drugim miejscu z 345 punktami uplasował się Chevrolet, z kolei na trzecim miejscu zameldował się Porsche z 341 punktami. Na czwartym miejscu w 2018 roku z 332 punktami uplasowała się bawarska marka BMW. Ostatnie miejsce przypadło Ferrari gromadząc tylko 84 punkty. Usprawiedliwieniem dla włoskiej marki jest fakt, że brali oni udział tylko w trzech wyścigach tego sezonu.

W klasie GT Daytona, tak jak w klasie prototypów zmienił się mistrz w porównaniu do poprzedniego sezonu. Paul Miller Racing #48 w składzie Bryan Sellers oraz Madison Snow. Kierowcy Lamborghini uzyskali 333 punktów wygrywając łącznie dwa wyścigi. Na drugim miejscu w klasyfikacji generalnej GTD uplasował się zespół Meyer Shank Racing #86 z Brytyjką Katherine Legge na czele. Trzecie miejsce w klasie GTD zdobył Riley Motosports #33 z Holendrem Jeroenem Bleekemolenem i Amerykaninem Benem Keatingiem. Zeszłoroczni mistrzowie tej klasy (ze zmienionym składem) Scuderia Corsa #63 uplasowała się tuż za podium. W klasyfikacji producentów swój pierwszy triumf w IMSA Championship zdobyło Lamborghini, druga była Acura, zaś trzecie było Ferrari. W pucharze NAEC tytuł obronił Bleekemolen, Keating oraz debiutujący w zespole Riley Motosports Luca Stolz w Mercedesie-AMG GT3 ze zdobyczą 40 punktów. Drugie miejsce w NAEC zdobył Meyer Shank Racing #86 z Katherine Legge i Alvaro Parente, z kolei najniższy stopień podium był zarezerwowany dla tegorocznych mistrzów Bryana Sellersa i Madisona Snow.

Bez wątpienia ciekawym w tym roku wydarzeniem był powrót po paroletniej absencji zespołu Team Penske. Powrót był jeszcze ciekawszy, gdyż wystawiali nowy samochód Daytona Prototype International – Acura ARX-05 DPi. Jest to prototyp, którego podwozie było wzorowane na innym samochodzie LMP2, na Oreca 07. Amerykańskiemu zespołowi udało się raz zwyciężyć – na torze Mid-Ohio zwyciężył Hélio Castroneves i Ricky Taylor. Ostatecznie w ogólnej klasyfikacji duet brazylijsko-amerykański zajął 7. miejsce, zaś koledzy z zespołu Juan Pablo Montoya i Dane Cameron ukończyli mistrzostwa na 5. lokacie. Z kolei bardzo przeciętnie zaprezentował się Mazda Team Joest. Obu samochodom (#55 i #77) udało się stanąć na podium tylko trzy razy. Co prawda japońska marka była bliska nawet zwyciężenia wyścigu na torze Laguna Seca, jednak ostatecznie Harry Tincknell i Jonathan Bonmarito po kolizji na torze ukończyli wyścig na miejscu 4. Ostatecznie uplasowali się w czasie sezonu na miejscach 8. i 10. Całkiem przyzwoicie zaprezentowało się nowe BMW M8 GTE w klasie GTLM. Nowy sportowy bawarski samochód wygrał dwa wyścigi w drugiej części sezonu oraz stanęli dwukrotnie na drugim stopniu podium i dwa razy na trzecim. Duet Alexander Sims (jeżdżący teraz w Formule E) oraz Connor De Phillippi wygrali na torze VIRginia International Racing oraz na torze wyścigowym Laguna Seca. Dobrze zaprezentował się również duet Porsche 911 GT3 zespołu Wright Motorsports #58. Dwukrotna mistrzyni kategorii GTD Christina Nielsen oraz były dwukrotny zwycięzca wyścigu Le Mans 24h Patrick Long uplasowali się w końcowej klasyfikacji na pozycji 7., wygrywając wyścig na torze Road America.

Co nowego przyniesie sezon 2019?

Sezon 2019 będzie naznaczony wieloma zmianami, z której najważniejsza dotyczy dostawcy opon. Do roku 2018 był nim niemiecki Continental, a od przyszłego roku będzie to Michelin. Duże zmiany są również w klasie GT Daytona, gdzie władze IMSA chcą obniżenia kosztów tej klasy. Powstanie nowa towarzysząca seria Sprint Cup obejmująca właśnie tylko samochody GTD. Będzie się ona składała z 7 rund. W roku 2019 pojawi się wiele zmian w zespołach.

Po podziale na kategorie DPi i LMP2 mamy dużo zmian zespołowych i kadrowych. Od przyszłego roku kalendarzowego do prototypów Cadillac DPi – V.R używanych przez Wayne Taylor Racing #10, Action Express Racing #31 oraz #5 dołączą kolejne trzy Cadillaki. Będą wykorzystywane przez zespół Juncos Racing #50, dla którego będzie to oficjalny debiut w IMSA Championship, oraz przez JDC-Miller Motorsports, który będzie wystawiał dwa samochody z numerami #84 i #85. W Juncos Racing #50 kierowcami w całym 2019 roku będą Will Owen oraz Agustin Canapino, kierowcami z kolei w wyścigach NAEC będą Rene Binder oraz Kyle Kaiser. Ciekawe zestawienie jest w samochodach #84 i #85 zespołu JDC – Miller Motosport. W pierwszym Cadillacu pojedzie Stephen Simpson, Simon Trummer (cały sezon IMSA 2019), Chris Miller (wyścigi NAEC) oraz kierowca Indy Lights Juan Piedrahita (wyścig 24h Daytona). Z kolei w samochodzie #85 w całym sezonie IMSA 2019 pojadą Misha Goikhberg oraz Tristan Vautier. Do wyścigu długodystansowego na torze Daytona powróci były kierowca Formuły 1 Rubens Barrichello (ostatni raz startował w roku 2016 w zespole Wayne Taylor Racing), a dopełniającym stawkę w żółtym Cadillacu będzie młody kierowca z Kanady Devlin DeFrancesco. Na pewno wielkim wydarzeniem jest powrót na tor Daytona Hiszpana Fernando Alonso. Tym razem były kierowca Formuły 1 pojedzie wraz z Kamuim Kobayashim w kategorii DPi w Wayne Taylor Racing #10 wraz z Jordanem Taylorem i Rengarem van der Zande.

W kategorii GTLM podczas Daytona 24h w samochodzie BMW M8 GTE pojedzie Alessandro Zanardi – Włoski kierowca, mistrz IndyCar z 1997 i 1998 roku. W roku 2001 miał on poważny wypadek podczas wyścigu na torze Lausitz w Niemczech, gdzie utracił obie nogi. Mimo niepełnosprawności do dziś jeździ na najwyższym poziomie w różnego rodzaju wyścigach. Dodatkowo jest on wielokrotnym mistrzem świata w para – cyclingu oraz jest zdobywcą 6 medali na paraolimpiadzie (4 złote i 2 srebrne). Włoch wystartuje wraz z Australijczykiem Chazem Mostertem, Amerykaninem Johnem Edwardsem i kierowcą z Finlandii Jesse Krohn. W drugim samochodzie zespołu BMW Team Rahal Letterman Lanigan podczas styczniowego wyścigu pojedzie kierowca z zeszłego roku Connor De Phillippi, Tom Blomqvist (wystartuje wraz z Amerykaninem w pełnym sezonie IMSA), Philipp Eng oraz Colton Herta. W Porsche GT Team w samochodzie 911 RSR #911 pojedzie Frédéric Makowiecki, Patrick Pilet oraz Nick Tandy. Z kolei w aucie #912 pojedzie Earl Bamber, Mathieu Jaminet oraz Laurens Vanthoor. Swoich kierowców nie ogłosili Risi Competizione #62, który wystawiać będzie Ferrari 488 GTE, Corvette Racing oraz Ford Chip Ganassi Racing.

Po przerwie rocznej wraca do wyścigów zespół Starworks Motorsport w Audi R8 LMS Evo z potwierdzonymi kierowcami Ryanem Dalzielem (wcześniej Extreme Speed Motorsports) i Amerykaninem Parkerem Chasem. Również w przyszłym sezonie będzie zamiana samochodów w zespole Magnus Racing. Amerykański zespół z numerem 44 wymienił Audi R8 LMS na Lamborghini Huracán GT3 Evo. W nowym roku zobaczymy również cały zespół kobiecy. Brytyjka Katherine Legge oraz Amerykanka Jackie Heinricher wystartują w całym sezonie IMSA Championship. W wyścigu 24h Daytona wraz ze wspomnianą parą brytyjsko-amerykańską wystartuje Simona de Silvestro i Ana Beatriz. W sezonie 2019 w Ferrari 488 GT3 zespołu Scuderia Corsa pojedzie Toni Vilander oraz Cooper MacNeil. Dwaj kierowcy, którzy pojadą w tym zespole, w wyścigu 24h Daytona pojedzie Dominik Farnbacher oraz Jeff Westphall. Kolejnym interesującym zespołem będzie kanadyjski Compass Racing z amerykanami: Paul Holton oraz Matt Plumb. Ten zespół jest ciekawy, ponieważ będą wystawiać nowy samochód GT Daytona – McLaren 720S GT3. W nowym roku swoje zgłoszenia w klasie GTD wystawili Ebimotors, GRT Grasser Racing Team (zeszłoroczni zwycięzcy 24h Daytona), Herberth Motosport, AIM Vasser Sullivan (którzy będą wystawiać Lexusa RC F GT3), Moorespeed, Audi Sport experience WRT Speedstar, Spirit Of Race czy kanadyjski Pfaff Motorsport.

Nie przegap żadnej informacji. Obserwuj ŚwiatWyścigów.pl na Google News.

Postaw mi kawę na buycoffee.to
Pokaż komentarze