Montecalvo i Keating najszybsi w pierwszych kwalifikacjach IMSA

Na torze Daytona International Speedway trwają trzydniowe testy Roar before the 24, przy okazji których rozgrywane są nieoficjalne sesje kwalifikacyjne, decydujące o kolejności stanowisk w alei serwisowej podczas wyścigu 24h Daytona.

Na sam początek dnia mieliśmy trzecią sesję treningową. W niej ponownie najszybsze były prototypy Mazdy. Z czasem 1:35,679 Harry Tincknell w prototypie #55 znalazł się na pierwszym miejscu. Brytyjczyk swój najlepszy wynik osiągnął na 13 okrążeniu z 27 pomiarowych przejechanych. Wynik 1:36,160 dał Olivierowi Pla pozycję drugą. Kierowca #77 przejechał 25 okrążeń. Trzecie miejsce w trzecim treningu uzyskał sensacyjnie Tristan Vautier w zespole JDC-Miller Motorsports #85. 30-latek z Francji przejechał pętlę Daytona International Speedway w czasie 1:36,194. Była to strata 0,515 sekundy do zwycięzcy w Mazdzie Team Joest

Z niezłej strony zaprezentował się Colin Braun w DragonSpeed #81, który czasem 1:38,205 uplasował się na pierwszym miejscu w klasie LMP2. Swój najlepszy wynik były kierowca Core autosport uzyskał na 12 kółku. Łącznie ekipa DragonSpeed #81 przejechała 28 okrążeń. Drugą lokatę w trzecim treningu uzyskał Gabriel Aubry w PR1 Mathiasen Motorspors #52. Czas Francuza jednak mocno odbiegał od triumfatora ekipy DragonSpeed. Aubry uzyskał wynik 1:39,449 i był on o 1,244 sekundy wolniejszy od Brauna. Trzeci Duńczyk David Heinemeier Hansson w Tower Motorsport by Starworks, uzyskał czas 1:39,979 i było okrążenie wolniejsze o blisko 1,8 sekundy wolniejsze od pierwszego Colina Brauna.

Pierwszą trójkę w kategorii GT Le Mans dzieliła różnica 0,1 sekundy. Pierwszą lokatę uzyskał Connor De Phillippi w BMW Team RLL #25. Kierowca bawarskiej marki przejechał kółko Daytona International Speedway w czasie 1:44,142. Drugie i trzecie miejsce zajęli kierowcy Porsche GT Team. Drugi Mathieu Jaminet w #912 stracił do Connora 0,065 sekundy (1:44,207), zaś Nick Tandy w aucie #911 – 0,091 sekundy. Dodatkowo kierowcy BMW M8 GTE #25 w trzecim treningu przejechali najdłuższy dystans (31 okrążeń).

Trzecią sesję treningową w klasie GT Daytona wygrała ekipa GRT Grasser Racing Team #11. Hiszpan Albert Costa Balboa na 18 kółku uzyskał wynik 1:47,084. Drugi Trend Hindman, mistrz IMSA w kategorii GTD z zeszłego roku uplasował się na drugim miejscu z wynikiem 1:47,180. Kierowca Meyer Shank Racing #57 stracił do 29-latka 0,096 sekundy. Trzecią lokatę uzyskał Spencer Pumpelly w GRT Magnus #44. Jego czas to 1:47,268 (strata 0,184 sekundy).

Czwarta sesja treningowa Roar Before the Rolex 24 trwała 30 minut i w niej tylko dwa zespoły poprawiły czasy okrążeń. Po raz pierwszy sesję wygrał inny prototyp niż Mazda RT24-P. Cadillac DPi ekipy Action Express Racing #31, za kierownicą, którego był Filipe Albuquerque wyprzedził drugiego Ryana Hunter-Reaya w Mazdzie Team Joest #55 oraz Loica Duvala w JDC-Miller Motorsports #5. Portugalczyk w czerwonym prototypie uzyskał czas 1:36,441, oraz przejechał 15 okrążeń.

W kategorii LMP2 Simon Trummer w PR1 Mathiasen Motorsports #52 na okrążeniu 11 miał najszybsze okrążenie z czasem 1:38,764. Tym samym w tej sesji treningowej Szwajcar wyprzedził Davida Heinemeiera Hanssona z Tower Motorsport by Starworks #8 oraz Harrisona Neweya z DragonSpeed #81.

Kategorię GTLM pierwsze trzy miejsca zajęło trzech różnych producentów. Pierwszy Mathieu Jaminet w Porsche GT Team ukończył czwarty trening z wynikiem 1:44,542. Za nim uplasował się James Calado w Risi Competizione #62 (1:48,885), oraz Oliver Gavin w Corvette Racing #4. Brytyjczyk w nowej Corvette C8.R ukończył zmagania czwartego treningu z czasem 1:45,107.

W klasie GTD również trzy pierwsze miejsca zajęły trzej różni producenci. Frankie Montecalvo w AIM Vasser Sullivan #12 ukończył zmagania w czwartym treningu na pozycji pierwszej z czasem 1:47,250. Drugą lokatę za kierowcą Lexusa uplasował się Patrick Pilet w Pfaff Motorsports #9. Francuz w Porsche 911 GT3 R uzyskał wynik 1:47,573. Niewiele gorszy od niego był Spencer Pumpelly, który w GRT Magnus #44 miał czas 1:47,576, a więc o zaledwie 0,003 sekundy gorszy od drugiego wyniku.

Między czwartą, a piątą sesją treningową odbyły się kwalifikacje GTD oraz LMP2. Zdobywając pierwszą lokatę, zespół ma pierwszeństwo wybrania odpowiedniego miejsca w pit-lane. Triumfatorem w kwalifikacjach w kategorii GTD został Frankie Montecalvo w Lexusie RC F GT3 ekipy AIM Vasser Sullivan #12. Oznacza to, że kanadyjski zespół wystawiający charakterystyczny czarno-żółty będzie, jako pierwszy wybierał miejsca w pit-lane. Amerykanin zszedł poniżej czasu 1:47 (1:46,754). Jest to wciąż o prawie sekundę wolniejszy czas niż ten uzyskany rok temu przez Bia Figueiredo w Acura NSX GT3. Matt McMurry w Acura NSX GT3 ekipy Meyer Shank Racing #86 przejechał pętlę 5,7 km toru Daytona w czasie 1:46,873 i ukończył tym samym sesję kwalifikacyjną na pozycji drugiej. Trzecią lokatę uzyskał Robby Foley w Turner Motorsport #96 (1:46,919).

W kategorii LMP2 Ben Keating jadący w PR1 Mathiasen Motorsports #52 zakończył zmagania najlepszym okrążeniem w swoim prototypie ORECA 07. Doświadczony Amerykanin z dużą przewagą wygrał nad drugim kierowcą w stawce. Keating uzyskał czas 1:38,056, zaś drugi Henrik Hedman w DragonSpeed #81 uzyskał czas 1:38,695. Był to i tak mocno odstający wynik od czasu uzyskanego przez Gabriela Aubry w PR1 Mathiasen Motorsports #52, który uzyskał czas 1:35,930. Trzeci wynik osiągnął Kyle Masson w Performance Tech Motorsports #38, ale wynik Amerykanina został anulowany, ponieważ ten czas nie uzyskał kierowca kategorii brązowej. Z tego powodu na trzecie miejsce wskoczył John Farano. 60-letni Kanadyjczyk, za kierownicą Tower Motorsport by Starworks #8 ukończył zmagania z czasem 1:40,021, czyli o 1,965 wolniej niż Ben Keating.

W piątej sesji treningowej, która odbyła się przy zachodzącym słońcu padały najlepsze czasy okrążeń. Najszybsze ponownie były obie Mazdy Team Joest. Oliver Jarvis zakończył zmagania z czasem 1:34.753. Prototyp #77 taki czas osiągnął na 4 okrążeniu z 32 przejechanych. To także największa ilość przejechanych kółek w 5 sesji treningowej przez prototyp DPi. Drugi wynik osiągnął Ryan Hunter-Reay w drugiej Mazdzie z numerem 55, który czas 1:35,198 (strata 0,445 sekundy) osiągnął 23 okrążeniu z 27 przejechanych. Trzeci rezultat uzyskał Scott Dixon w Wayne Taylor Racing #10 (1:35,648). Zwycięzcy Rolex 24 at Daytona z zeszłego roku przejechali łącznie 23 okrążenia.

W kategorii LMP2 Harrison Newey w DragonSpeed #81 ukończył piąty trening na pierwszym miejscu z czasem 1:37,372. Jeden z sześciu prototypów ORECA 07 przejechał również największą ilość okrążeń, bo 29. Drugie miejsce zajął Nicolas Lapierre w Tower Motorsports by Starworks #8. 35-letni Francuz osiągnął czas 1:37,800, a więc czas gorszy o 0,428 sekund. Trzecią lokatę w piątym treningu z czasem 1:38,634 zajął Simon Trummer w PR1 Mathiasen Motorsports #52.

Po raz kolejny bardzo blisko siebie znalazła się pierwsza trójka w kategorii GTLM. Pierwsze dwa miejsca zajęły oba auta Porsche GT Team. Samochód #912 prowadzony przez Laurensa Vanthoora wygrał tę sesję z czasem 1:43,513. Drugi Frederic Makowiecki był o 0,080 sekundy gorszy (1:43,593) od swojego kolegi z zespołu. Oba auta Porsche 911 RSR ukończyły po 29 okrążeń. Trzecie miejsce z wynikiem 1:43,619 zajął Daniel Serra w Risi Competizione w jedynym Ferrari 488 GTE.

W kategorii GTD trzy pierwsze miejsca w piątej sesji treningowej zajęły Lamborghini Huracán. Franck Perera osiągnął czas 1:46,713, co dało jemu i jego ekipie GRT Grasser Racing Team #11 pierwszą lokatę. Drugi był Andy Lally w GRT Magnus #44, zaś trzecie miejsce zajął Andrea Caldarelli w Paul Miller Racing #48.

W niedzielę odbędą się ostatnie testy Roar Before the 24. Również 5 stycznia odbędą się kwalifikacje kategorii GTLM oraz DPi, które mają wyłonić miejsca zespołów w pit-lane podczas 24h Daytona.

Nie przegap żadnej informacji. Obserwuj ŚwiatWyścigów.pl na Google News.

Postaw mi kawę na buycoffee.to
Pokaż komentarze