Po dwóch tygodniach przerwy, ponownie w akcji zobaczymy kierowców IMSA na torze. Tym razem zawodnicy pojadą na Mid-Ohio. Na 3,6 kilometrowym torze, znajduje się 13 zakrętów. „The Keyhole” (Dziurka od klucza) oraz „The Carousel” (Karuzela), określane są zakrętami kultowymi na tym torze, a także najbardziej wymagającymi dla zawodników.
Początki toru Mid-Ohio Sports Car Course sięgają lat 60. Jego pomysłodawcą był Les Griebling, który w 1961 roku zaprojektował obiekt, zaś rok później, odbyło się jego otwarcie. W 1963 roku, tor pozostał w obecnym układzie i przechodził tylko kosmetyczne zmiany. Les Griebling, był także właścicielem toru Mid-Ohio. Zarządzał nim ponad 20 lat.
Dzięki różnorodności toru, położonego w Lexington, był i jest stałym przystankiem w harmonogranach dla amerykańskich serii wyścigowych (m.in. seria CART, IndyCar, czy NASCAR Truck Series).
Rok temu mieliśmy wielką walkę między duetem Ricky Taylor i Filipe Albuquerque z Wayne Taylor Racing #10, a kierowcami Aciton Express Racing #31, czyli Felipe Nasr oraz Pipo Derani. Trzecie miejsce zajął Oliver Jarvis i Harry Tincknell z Mazda Motorsports #55.
To właśnie były kierowca Mazdy, a aktualnie zawodnik Meyer Shank Racing #60, Oliver Jarvis, wraz z Tomem Blomqvistem, są liderami klasyfikacji generalnej, choć mają taką samą ilość punktów, co Felipe Albuquerque, wraz z Rickym Taylorem. Richard Westbrook i Tristan Vautier, pomimo że jeszcze nie triumfowali, w żadnym z wyścigów w tym sezonie, to znajdują się na trzeciej miejscu i są najlepszym zespołem, posiadającym prototyp Cadillaca DPi.
W zeszłym roku, nie było prototypów LMP2, a więc, będzie to pierwszy start tych samochodów od 2019 roku, kiedy to Matt McMurry i Eric Lux z PR1/Mathiasen Motorsports #52 wyprzedził o 34 okrążenia, kierowców Kyle’a Massona i Camerona Casselsa.
Sezon 2021 to też ciekawa batalia w kategoriach GTD i LMP3. W tej pierwszej wystartowało 13 ekip, zaś w tej drugiej – 6. Różnice między zawodnikami nie były duże, a zwycięzcami okazali się Robby Foley i Bill Auberlean z Turner Motorsports #96, a także Gar Robinson, wraz z Felipe Fragą z Riley Motorsports #74.
W tym roku startują prawie wszystkie kategorie, jakie są w IMSA. Wyjątkiem jest klasa GTD Pro, która pojawi się w następnym wyścigu długodystansowym, jakim jest 6-godzinny wyścig na Watkins Glen.
Z tego tytułu mamy też zwiększoną ilość aut GTD – dwa auta w tej klasie wystawi zespół Vasser Sullivan. Standardowo, żółto-czarne Lexusy RC F, pojedzie z numerem 12, a także z 17. Dziewięć zgłoszeń jest w kategorii LMP3. Do walk o najwyższe cele, dołączy się zespół MLT Motorsports #58, z Dakotą Dickersonem i Joshem Sarchetem.
Kwalifikacje odbędą się o 19:10 w sobotę, zaś wyścig rozpocznie się w niedzielę o godzinie 20:00.
Nie przegap żadnej informacji. Obserwuj ŚwiatWyścigów.pl na Google News.
