Wszystkie fabryczne zespoły LMP1 Długodystansowych Mistrzostw Świata zdecydowały się na wykorzystanie pakietów aerodynamicznych o wysokim docisku podczas nadchodzącej rundy na torze Nürburgring.
Dla Porsche oraz Toyoty będą to trzecie oraz ostatnie pakiety w tym sezonie, natomiast w przypadku Audi wciąż nie jest jasne, czy będzie to nowy pakiet, czy powróci ten zastosowany podczas rundy w Silverstone.
Porsche podjęło swoją decyzję w oparciu o dane zebrane podczas czterodniowych testów w Barcelonie: „Zebrane dane oraz opinie przekazane przez Romaina Dumasa, Marca Lieba, Brendona Hartleya i Marka Webbera były obiecujące”
– stwierdził szef ekipy z Weissach Andreas Seidl.
„Większość modyfikacji dotyczy jedynie karoserii i z pewnością łatwo będzie zauważyć nowy wygląd przodu pojazdu. Jesteśmy w pełni świadomi silnej konkurencji i gotowi do ataku”
.
Porsche oraz Audi mają już w tym sezonie zwycięstwa w WEC. Na swoją kolej czeka Toyota, która zdecydowała się na pakiet o „ultra-wysokim docisku”, ze względu na krętą charakterystykę toru.
Ten w stosunku do ubiegłego roku nieco się zmieni – wykorzystana bowiem zostanie wolniejsza konfiguracja ostatniej szykany Veedol.
„Ciekawie będzie obserwować, kto przywiezie właściwy pakiet. To tor o wysokim docisku, dlatego przywieziemy zmodernizowany pakiet aerodynamiczny”
– powiedział kierowca Toyoty Mike Conway. „Miejmy nadzieję, że utrzymamy dobre tempo z Le Mans”
.
Toyota podczas dwóch pierwszych rund w Silverstone i Spa-Francorchamps wykorzystywała pakiet aerodynamiczny o średnim docisku, który powróci jeszcze do użycia w dalszej części sezonu.
Źródło: sportscar365.com
Nie przegap żadnej informacji. Obserwuj ŚwiatWyścigów.pl na Google News.