Brown: Chciałbym zobaczyć McLarena w Le Mans

Nowy szef McLarena Zak Brown stwierdził, że chciałby zobaczyć swoją markę w 24-godzinnym wyścigu Le Mans.

Brytyjski producent odniósł zwycięstwo we francuskim klasyku w 1995 roku z modelem F1 GTR, a jego ostatni start przypada na 1998 rok. Brown powiedział, że powrót do Le Mans szedłby w parze z zadaniem promocji samochodów drogowych McLarena.

„Wygraliśmy Le Mans i ten wyścig stanowi część naszej historii, a moim zadaniem jest m.in. decydowanie o tym, gdzie powinniśmy się ścigać” – powiedział. „Powrót do Le Mans jest czymś, co między sobą omawiamy. Osobiście bardzo bym chciał zobaczyć McLarena w Le Mans i nie jestem w tym jedyny”.

Choć budowa prototypu LMP1 nie jest zupełnie wykluczona, McLaren najprawdopodobniej miałby powrócić jako producent klasy GTE. Brown przyznał jednak, że powstanie takiego programu będzie wymagać wielu lat pracy.

Obecnie samochody GT3 i GT4 McLarena są budowane przez siostrzaną firmę McLaren GT, którego szef Andrew Kirkaldy wielokrotnie podkreślał, że marka musiałaby udzielić pełnego wsparcia fabrycznego, jeśli McLaren chce myśleć o programie GTE: „Rozmawialiśmy na ten temat, ale nie mogę wiele powiedzieć. Mamy nadzieję, że byliby zaangażowani”.

McLaren miał już plany budowy samochodu GTE w 2012 roku, lecz zostały wstrzymane z uwagi na rozmowy w sprawie unifikacji klas GTE i GT3, co ostatecznie nie doszło do skutku.

Źródło: motorsport.com

Nie przegap żadnej informacji. Obserwuj ŚwiatWyścigów.pl na Google News.

Postaw mi kawę na buycoffee.to
Pokaż komentarze