SMP za Toyotami najszybsze w kwalifikacjach

Załoga SMP Racing #17 była najszybszym konkurentem fabrycznych Toyot w kwalifikacjach do wyścigu w Belgii.

Tylko Toyotom udało się w kwalifikacjach dwukrotnie zejść poniżej granicy 1:55. Pole position zdobyła załoga #7, która jako jedyna zeszła poniżej 1:54, i to dwa razy. Drugi z TS050H nie przebił tej granicy ani razu, ich czasy wystarczyły jednak, by pozostać w pierwszej linii jutrzejszego startu.

Czas poniżej 1:54 udało się uzyskać także załodze #17 od SMP, i to głównie dlatego znaleźli się oni tuż za Toyotami. Ich konkurentem na starcie będzie Rebellion #3, który średnio o 0.4 sekundy przebił wynik drugiego pojazdu SMP.

Wyniki w klasie LMP2 okazały się powtórzeniem wcześniejszej sesji treningowej. Najszybszymi byli kierowcy załogi G-Drive, wychodząc przed dwa prototypy zespołu DC Racing. Dopiero piąty czas uzyskali liderzy z Signatech Alpine, pokonani także przez DragonSpeed.

Bardzo wyrównana okazała się walka o pole position w klasie GTE-Pro, gdzie triumfatorem został Ford #67. Na czele przez dłuższy czas widniało tu BMW, jednak dwie obie załogi M8 GTE musiały ustąpić pola liderowi, a także Aston Martinowi #97. Dopiero za autami tych marek, do wyścigu wystartują Porsche i Ferrari, te ostatnie jako jedyne tracąc do lidera średnio więcej, niż sekundę.

Klasę GTE-Am na starcie będzie otwierać Aston Martin od TF Sport, o 0.1 sekundy pokonując załogę #88 od Dempsey Proton. Trzeci czas uzyskał Team Project 1, a trzecią linię będzie zamykało walczące z nim o mistrzostwo Ferrari #54 od Spirit of Race.

Wcześniej, w piątek kierowcy startowali w ostatniej sesji treningowej. W LMP1 Toyota wyprzedziła ekipy prywatne, z których górą nad Rebellionem znów była rosyjska SMP. G-Drive pokonała walczących o mistrzostwo LMP2 kierowców Jackie Chan DC Racing, a cztery pierwsze miejsca w klasie GTE-Pro parami podzieliły się załogi Porsche i Forda. Porsche było najszybsze także w klasie GTE-Am, gdzie dwa 911 od Dempsey Proton przebiły czas lidera klasyfikacji od Team Project 1.