Mimo nowych obciążeń, Sebastien Buemi był najszybszym kierowcą pierwszej sesji treningowej na torze Fuji. W GTE na czele znalazł się Gianmaria Bruni w Porsche.
Runda w Fuji jest pierwszą, w której zastosowano nowy regulamin balansu wydajności. Mimo tego, w pierwszym treningu ponownie na czele zobaczyliśmy Toyotę, Sebastien Buemi bardzo wcześnie zaliczając niskie 1:27. Z drugiej strony, tylko o 0,3 sekundy wolniejszy był nowy w załodze Rebelliona Norman Nato, który w niepewnych warunkach pogodowych pokonał drugi z pojazdów gospodarzy. Ginnety ponownie okazały się wolniejsze, choć różnica sekundy sugeruje, że i one mogą pokrzyżować plany faworytów.
W pozostałych kategoriach, Japończyk Kenta Yamashita jako jedyny zszedł poniżej granicy 1:30, na czele klasy LMP2 stawiając pojazd od High Class Racing. W granicach 1:30 znaleźli się natomiast Nyck de Vries z Racing Team Nedereland oraz Nicolas Lapierre z Cool Racing, pozostali nie zdołali natomiast zejść poniżej 1:31. W znów bardzo zwięzłej GTE-Pro na czele znalazły się dwa Porsche, Bruni nieco szybszy od kolegi z zespołu Michaela Christensena oraz Davide Rigona z Ferrari #71. W końcu, pierwszym liderem GTE-Am został Jonathan Adam, w Aston Martinie #90 od TF Sport minimalnie pokonując Ferrari #70 od MR Racing.
Nie przegap żadnej informacji. Obserwuj ŚwiatWyścigów.pl na Google News.
