Mike Rockenfeller oraz Jan Magnussen mają powrócić do Corvette Racing w Długodystansowych Mistrzostwach Świata na czas styczniowego wyścigu Lone Star Le Mans w Austin.
Magnussen to prawdziwy weteran ekipy Corvette Racing. 44-latek ma na koncie 35 zwycięstw w zespole, w tym cztery triumfy w 24h Le Mans. Duńczyk także czterokrotnie sięgał po mistrzostwo w serii IMSA. Choć Magnussen pożegnał się z amerykańską ekipą pod koniec ubiegłego roku, znalazł się na liście zgłoszeń rundy WEC, gdzie zespół wystawi jeden egzemplarz nowego modelu C8.R.
Rockenfeller pełnił rolę kierowcy dodatkowego w Corvette Racing, lecz w tym roku musiał zrezygnować z tej funkcji, ze względu na nakładające się terminy wyścigów Le Mans oraz DTM, gdzie reprezentuje Audi.
Nie ma oficjalnej informacji ze strony włodarzy Corvette, czy Jan Magnussen i Mike Rockenfeller na stałe odzyskali posady w tym zespole. Byli kierowcy amerykańskiego zespołu nie zostali nawet jeszcze oficjalnie potwierdzeni przez ekipę Corvette Racing o ewentualnym powrocie do nowego modelu Corvette Racing, choć na oficjalnej liście zgłoszeń na 6-godzinny wyścig na torze COTA już pojawiła się wspomniana dwójka. Dodatkowo nie pojadą dwa samochody Ginetty LMP1.
Źródło: sportscar365.com
Nie przegap żadnej informacji. Obserwuj ŚwiatWyścigów.pl na Google News.
