Amerykański producent samochodów sportowych Glickenhaus poinformował, że przystąpi do sezonu 2021 Długodystansowych Mistrzostw Świata oraz wyścigu 24 godziny Le Mans z własnym zespołem fabrycznym, wystawiającym dwa pojazdy 007 w czołowej klasie Le Mans Hypercar.
„Od kiedy jako mały chłopiec słuchałem relacji z 24h Le Mans na przenośnym radiu, marzyłem o zbudowaniu samochodu, który w nim wystartuje. Jestem szczęśliwy, że jesteśmy blisko”
– powiedział założyciel marki Jim Glickenhaus.
Nadwozie nowego pojazdu jest już zaprojektowane i przechodzi obecnie testy w tunelu aerodynamicznym. Zespół pracuje obecnie nad finalizacją innych elementów pojazdu, a w przyszłym miesiącu podjęte zostaną testy na hamowni silnika marki Pipo Moteurs. Gotowy prototyp powinien rozpocząć testy przed końcem sezonu.
Fabryczny zespół Scuderia Cameron Glickenhaus zadebiutuje podczas inaugurującego przyszłoroczny sezon wyścigu w Sebring, gdzie wystawi dwie samochody – podobnie jak podczas kolejnych wyścigów na Spa-Francorchamps oraz w Le Mans.
Glickenhaus jest, obok Toyoty, jednym z dwóch producentów, który zadeklarował swój udział w pierwszym sezonie klasy LMH. Prace nad budową odpowiedniego pojazdu podjął także Aston Martin, lecz projekt został porzucony po zmianie w strukturze udziałowców.
Źródło: lemans.org
Nie przegap żadnej informacji. Obserwuj ŚwiatWyścigów.pl na Google News.
