Alpine po raz pierwszy na pole position w WEC

Zaliczający swój pierwszy sezon w czołowej klasie Długodystansowych Mistrzostw Świata WEC Matthieu Vaxivière wywalczył pole position do drugiej rundy na torze Portimão. To pierwszy kwalifikacyjny triumf zespołu Signatech od 2018 roku, kiedy to ekipa rywalizowała w klasie LMP2.

Francuz wykręcił czas 1:30,364, by o zaledwie 0,094 sekundy pokonać Brendona Hartleya w Toyocie #8. Nowozelandczyk wyjeżdżał na tor dwukrotnie, bowiem za pierwszym razem próbował zakwalifikować się na lekko zużytych oponach, co okazało się nietrafioną decyzją. Na swoim okrążeniu wykręcił czas lepszy od Mike’a Conwaya w siostrzanym samochodzie #7. Pierwszą trójkę dzieliło zaledwie 0,176 sekundy.

W swoim debiucie, zespół Glickenhaus zakwalifikował się na ostatniej pozycji wśród hipersamochodów i na 11. miejscu w klasyfikacji generalnej. Richard Westbrook pojechał o prawie dwie sekundy wolniej od Vaxivière’a.

Kevin Estre kontynuuje znakomitą serię w klasie GTE Pro, zdobywając czwarte pole position w pięciu ostatnich rundach. Oba pomiarowe okrążenia kierowcy Porsche #92 wystarczyłyby do pokonania Jamesa Calado w Ferrari #51, który utracił swój najlepszy czas z powodu wyjazdu poza tor. Gianmaria Bruni w Porsche #91 był trzeci, przed Danielem Serrą w Ferrari #52, który także miał anulowany najlepszy czas.

Tom Blomqvist uzyskał najlepszy czas w klasie LMP2, o 0,045 sekundy pokonując lokalnego kierowcę António Félixa da Costę. Za dwoma kierowcami Jota uplasował się Job van Uitert z Racing Team Nederland. Alex Brundle zajął szóste miejsce dla zespołu Inter Europol Competition.

W klasie GTE Am pole position wywalczył Egidio Perfetti z Team Project 1, również o 0,045 sekundy pokonując Christiana Rieda z Dempsey-Proton Racing. Trzeci był Roberto Lacorte z Cetilar Racing.

8-godzinny wyścig w Portimão wystartuje w niedzielę o godzinie 12.