Opublikowano przyszłoroczny kalendarz WEC

Długodystansowe Mistrzostwa Świata zaprezentowały przyszłoroczny kalendarz, który będzie składał się z sześciu rund i rozpocznie się na torze Sebring.

Sebring powróciło do kalendarza WEC w 2019 roku, gdzie rozegrano 1000-milowy wyścig w weekend, w którym swoją rundę miała także seria IMSA. Dzięki ponownemu pojawieniu się tej rundy, w ten sposób WEC ponownie będzie ścigać się na trzech kontynentach. Wyścigi w Stanach Zjednoczonych zaplanowane na sezony 2020 i 2021 zostały odwołane z powodu restrykcji związanych z pandemią COVID-19.

Przyszłoroczny kalendarz, który został opublikowany w piątek przed słynnym wyścigiem 24h Le Mans, jest bardzo zbliżony względem pierwszej propozycji, jednak liczba rund zmniejszyła się z 8 do 6, aby złagodzić wywołane pandemią skutki ekonomiczne dla zespołów startujących w mistrzostwach.

Dziesiąty sezon WEC rozpocznie się w Sebring w marcu, a następnie przeniesie się do Europy, gdzie odbędą się trzy wyścigi, z czego środkowy będzie miał miejsce w Le Mans. Runda na Circuit de la Sarthe ponownie jest zaplanowana na tradycyjną, czerwcową datę, choć przy ostatnich dwóch wyścigach przesuwano maraton na wrzesień w ubiegłym roku oraz na sierpień w tym sezonie.

Europejska część sezonu rozpocznie się w maju na belgijskim torze Spa, zaś w kalendarzu swoje miejsce utrzymała również Monza, która w tym roku rozegrała inauguracyjną rundę.

Piątą rundę zaplanowano we wrześniu w Japonii na torze Fuji, gdzie – ponownie z powodu pandemii – nie udało się rozegrać wyścigu przez dwa lata z rzędu, zaś sezon zakończy 8-godzinny wyścig w Bahrajnie w listopadzie.

„Kalendarz Długodystansowych Mistrzostw Świata na sezon 2022 został zaprojektowany tak, aby zmaksymalizować ekspozycję zespołu, utrzymując koszty na niskim poziomie” – powiedział Pierre Fillon, prezes promotora WEC, Automobile Club de l'Ouest. „Kalendarze wyścigowe nigdy nie były narażone na takie zakłócenia jak podczas pandemii, a ten harmonogram oczywiście uwzględnia obecną sytuację. Z niecierpliwością czekam na Was w marcu w Stanach Zjednoczonych na ekscytujący dziesiąty sezon”.

Z kolei Richard Mille, przewodniczący komisji FIA Endurance, dodał: „Sześć rund to idealne rozwiązanie dla Długodystansowych Mistrzostw Świata FIA. Przyszłoroczny kalendarz jest dobrze zrównoważony, a wyścigi równomiernie rozłożone w ciągu roku. Jest on opłacalny dla uczestników, a jednocześnie uwzględnia kultowe tory i zapewnia zwyczajową różnorodność długości i formatów wyścigów. Powrót do Ameryki Północnej i na Daleki Wschód to również ważny rok. Biorąc pod uwagę, że w przyszłym roku nadejdą kolejni producenci z hipersamochodami, jestem przekonany, że każda z sześciu rund będzie emocjonującym widowiskiem”.

Dwudniowe przedsezonowe testy, zwane również prologiem, odbędą się w Sebring na tydzień przed pierwszym wyścigiem sezonu. Dodatkowo przed 24h Le Mans zaplanowano tradycyjny dzień testowy, również na tydzień przed tą legendarną rundą.

R Data Wydarzenie
1 12-13 marca 1000 mil Sebring
2 7 maja 6h Spa-Francorchamps
3 11-12 czerwca 24h Le Mans
4 10 lipca 6h Monza
5 11 września 6h Fuji
6 12 listopada 8h Bahrajnu

Źródło: 24h-lemans.com

Nie przegap żadnej informacji. Obserwuj ŚwiatWyścigów.pl na Google News.

Postaw mi kawę na buycoffee.to
Pokaż komentarze