Porsche składa protest po kolizji w Bahrajnie

Fabryczny zespół Porsche w klasie GTE Pro złożył protest związany z kolizją Alessandro Pier Guidiego z Michaelem Christensenem w końcówce sobotniego 8-godzinnego wyścigu Długodystansowych Mistrzostw Świata w Bahrajnie.

Pier Guidi w Ferrari #51 walczył z Christensenem w Porsche #92 nie tylko o zwycięstwo w wyścigu, ale również o tytuł mistrzowski w sezonie 2021. Losy rywalizacji odmieniły się na niecałe 13 minut przed końcem, kiedy to Duńczyk zahamował wcześniej, przepuszczając prototyp w ostatnim zakręcie, a Włoch uderzył w tył Porsche, wypychając je poza tor.

Christensen powrócił do rywalizacji ze stratą 12 sekund do Pier Guidiego, któremu dyrekcja wyścigu nakazała oddanie pierwszej pozycji. Choć kierowca Ferrari znacząco zwolnił i Christensen znalazł się w odległości kilku długości samochodu, zamiast wyprzedzić Pier Guidiego, zjechał do boksów. W tym momencie wycofano instrukcję dyrekcji wyścigu, w związku z czym Pier Guidi nie oddał już zyskanej nieczysto pozycji i przekroczył linię mety na pierwszej pozycji.

„Porsche złożyło protest wobec decyzji dyrekcji wyścigu o karze dla samochodu #51, który miał pierwotnie oddać pozycję 911 RSR #92 po incydencie na 228. okrążeniu” – czytamy w oświadczeniu niemieckiego producenta.

Swoje wyraźne niezadowolenie z wyniku wyścigu okazał kierowca samochodu #92 Neel Jani: „Mogą nas obrócić, dostać karę, a my przegrywamy. Czy widzieliście kiedyś wyścig czy mistrzostwa, w których za coś takiego nie otrzymuje się kary przejazdu przez boksy? W Formule 1 na przykład dają 5 lub 10 sekund za takie coś, albo drive-through. Nie wiem, co powiedzieć. Nigdy nie spotkałem się z taką decyzją”.

Pier Guidi, który zwalniając w oczekiwaniu na Porsche #92 oddał ponad 10 sekund przewagi, dodał: „Kazali mi zaczekać na niego, co było w porządku, ale on zjechał do boksów. Wtedy powiedziano mi, że dyrektor wyścigu kazał mi kontynuować. Co miałem zrobić? Straciłem wiele sekund czekając na niego, a on zjechał”.

Prowizoryczne zwycięstwo Pier Guidiemu i Calado zapewnia im tytuł mistrzowski w klasyfikacji kierowców, a Ferrari w klasyfikacji producentów. Gdyby mieli oni stracić pierwszą lokatę, oba tytuły powędrowałyby w ręce Porsche.

Źródło: Z wykorzystaniem sportscar365.com, sportscar365.com

Nie przegap żadnej informacji. Obserwuj ŚwiatWyścigów.pl na Google News.

Postaw mi kawę na buycoffee.to
Pokaż komentarze