Dwa samochody Ford GT nie przeszły badania technicznego po tegorocznym wyścigu 24h Le Mans. Wśród zdyskwalifikowanych ekip znalazła się zwycięska załoga klasy GTE Am.
Ben Keating, Jeroen Bleekemolen i Felipe Fraga stanęli na najwyższym stopniu podium klasy GTE Am, lecz utracili zwycięstwo po tym jak ich samochód został uznany za niezgodny z przepisami. W przypadku Forda GT #85 doszło aż do dwóch przewinień związanych z systemem tankowania.
Zgodnie z regulaminem, czas tankowania wszystkich samochodów GTE jest zrównany do 45 sekund, a pomiar dokonywany jest przy pustym zbiorniku paliwa. W przypadku samochodu #85 stwierdzono, że całkowite wypełnienie zbiornika trwało o 0,6 sekund za krótko, co pomnożone przez cztery oraz ilość zjazdów do boksów dało 55,2 sekundy kary.
Już to pozbawiłoby zespół zwycięstwa, lecz ponadto stwierdzono, że pojemność zbiornika paliwa przekraczała o 0,1 litra dozwolone 96 litrów, co oznaczało automatyczną dyskwalifikację.
Za przekroczenie maksymalnej pojemności zbiornika paliwa wykluczony został także Ford #68 startujący w klasie GTE Pro – w przypadku samochodu prowadzonego przez Joeya Handa, Dirka Müllera i Sébastiena Bourdaisa stwierdzono przekroczenie o 0,83 litra dozwolonej pojemności 97 litrów.
Źródło: lemans.org
Nie przegap żadnej informacji. Obserwuj ŚwiatWyścigów.pl na Google News.