Kobayashi zdobywa trzecie z rzędu pole position do 24h Le Mans

Zdobywca pole position do wyścigu 24 godziny Le Mans pozostaje niezmienny od 2019 roku. Kamui Kobayashi potwierdził swoją dobrą formę ze środowych kwalifikacji i wykręcił najlepszy czas w decydującej sesji hyperpole.

Japończyk już na swoim pierwszym okrążeniu uzyskał wynik 3:23,900, mający zapewnić pole position Toyocie #7. Jego zespołowy kolega Brendon Hartley początkowo wykręcił 3:25,133, by na późniejszym etapie sesji poprawić wynik na 3:24,195.

Nicolas Lapierre w Alpine #36 zajmował początkowo czwarte miejsce, lecz awansował później o jedną lokatę, uzyskując wynik o 1,674 sekundy gorszy od rezultatu pole position. Za Francuzem uplasowali się jego rodacy Oliver Pla i Romain Dumas w samochodach Glickenhaus #708 i #709.

Stawka kierowców czołowej klasy zdążyła przejechać tylko jedno okrążenie nim na torze pojawiła się czerwona flaga – tę spowodował Kevin Estre, który stracił panowanie nad Porsche #92 i uderzył tyłem w barierę w zakręcie Indianapolis.

W klasie LMP2 o pole position rywalizowali tylko dwaj kierowcy – Louis Delétraz z Team WRT #41 oraz António Félix da Costa z JOTA #38. Szwajcar miał początkowo przewagę z wynikiem 3:28,905, po czym Portugalczyk podniósł poprzeczkę na 3:28,574. Delétraz powrócił jeszcze na prowadzenie z czasem 3:28,470, lecz da Costa odpowiedział 3:27,950, który pozostał już niepoprawiony. Trzecie miejsce w klasie wywalczył Will Stevens z Panis Racing #65, pokonując Nycka de Vriesa z G-Drive Racing #26.

Sensacyjne pole position w klasie GTE Pro zdobył Dries Vanthoor w prywatnym Porsche ekipy Hub Auto Racing. Belg pokonał o 0,181 sekundy Daniela Serrę w Ferrari #52, a trzeci był Nick Tandy w Corvette #64. Pomiarowego okrążenia nie ukończył Kevin Estre w Porsche #92, który stracił panowanie nad samochodem i rozbił się w zakręcie Indianapolis, powodując jedyną czerwoną flagę w trakcie 30-minutowej sesji.

Porsche zajęło pierwsze trzy pozycje w klasie GTE Am. Julien Andlauer z Dempsey-Proton Racing #88 był najszybszy, pokonując Toma Gamble’a z GR Racing #86 różnicą aż 0,573 sekundy. Matteo Cailori był trzeci dla Team Projekt 1 #56.