Laurens Vanthoor uzyskał najlepszy czas drugiej sesji treningowej przed wyścigiem 24 godziny Le Mans, rozgrywanej po zachodzie słońca. Belg w Porsche #6 pojechał szybciej od Jamesa Calado w Ferrari #51 oraz swojego zespołowego kolegi Dane’a Camerona w #5.
Zaledwie dwugodzinny środowy trening był jedną z dwóch szans na zakwalifikowanie się kierowców do wyścigu. Zgodnie z regulaminem, każdy zawodnik musi przejechać pięć okrążeń w nocy, aby zostać dopuszczonym do startu. Zespoły początkowo skupiły się właśnie na tym zadaniu, a czasy okrążeń nie były najważniejsze.
Hipersamochody nie ustawiły się na końcu alei serwisowej w oczekiwaniu na zielone światło, a na tor jako pierwsze wyjechały samochody innych kategorii. Pierwsze mierzone okrążenie przejechał Gabriel Aubry w prototypie LMP2 #10 ekipy Vector Sport i to on przez kolejne dwie minuty zajmował miejsce na szczycie tabeli wyników.
Pierwszej lokaty pozbawił go w końcu Tom Dillmann z Vanwalla, za którym podążał Paul di Resta w Peugeocie #93. Pierwszy czas poniżej 3:30 padł dopiero po 14 minutach z rąk Alessandro Pier Guidiego w Ferrari #51. Włoch z wynikiem 3:29,757 pozostawał na czele przez kolejne 42 minuty, po czym jego czas o pół sekundy poprawił James Calado w tym samym samochodzie.
Najszybszy ostatecznie był jednak Vanthoor, który na niecałe 40 minut przed końcem przejechał dwa szybkie okrążenia – 3:29,157 i 3:28,878. Do samego końca Belg pozostał jedynym kierowcą, który przełamał barierę 3:29.
Calado pozostał na drugiej pozycji, a z trzecim wynikiem sesję zakończył Cameron. Earl Bamber w Cadillacu #2 był czwarty, plasując się przed Kamuim Kobayashim w Toyocie #7. Szóste miejsce należało do Porsche #38 ekipy Jota, które powróciło do rywalizacji po awarii układu hybrydowego podczas kwalifikacji. Jack Aitken uzyskał najlepszy czas w Cadilladu #311 zespołu Action Express, który jako ostatni zmieścił się w sekundzie straty do Vanthoora. Pierwszą dziesiątkę uzupełnili Nicklas Nielsen w Ferrari #50, Oliver Pla w Glickenhausie #708 i Renger van der Zande w Cadillacu #3.
W klasie LMP2 najszybszy był Mirko Bortolotti w Premie #63, natomiast w GTE Am najlepszy rezultat uzyskał Kai Cozzolino z Kessel Racing #74.
Trzeci trening zaplanowano w czwartek o 15.
Nie przegap żadnej informacji. Obserwuj ŚwiatWyścigów.pl na Google News.