Czterech obecnych – w tym urzędujący mistrz Álex Palou - i kilku byłych kierowców IndyCar stanie na starcie jednego z najsłynniejszych wyścigów na świecie – 24h Le Mans. Trzech z nich powalczy w najwyższej klasie hipersamochodów.
Álex Palou dla kibiców amerykańskich serii jest jednym z najbardziej interesujących nazwisk na tegorocznej liście startowej. Hiszpan dołączy do załogi Cadillaca #2, obsługiwanej przez Chip Ganassi Racing, która ma w tym sezonie tylko dwóch etatowych kierowców – Earla Bambera i Alexa Lynna.
„Jestem podekscytowany możliwością powrotu do Cadillaca i dołączeniem do Earla Bambera i Alexa Lynna”
– powiedział Palou. „W zeszłym roku odnieśli tam sukces, a samochody były dość szybkie, więc biorąc pod uwagę nasze ostatnie tempo w Daytona, nie mogę się doczekać, aby pojechać tam i wygrać”
.
Celem Cadillaców będzie w tym roku walka o zwycięstwo po zeszłorocznym podium. W drugiej załodze CGR zobaczymy kolejnego kierowcę IndyCar – Scotta Dixona. Sześciokrotny Nowozelandzki mistrz będzie dzielił kokpit z Rengerem van der Zande i byłym kierowcą Indy Sébastien Bourdaisem. Będzie to dla niego szósty występ w Le Mans.
„Uwielbiam ten wyścig; to jeden z największych i najtrudniejszych na świecie”
– powiedział Dixon. „Wszyscy wiemy, że samo zaproszenie to zdecydowanie zaszczyt, więc jestem podekscytowany możliwością powrotu z Sebastienem, Rengerem, Cadillakiem i wszystkimi zaangażowanymi. Mam wrażenie, że w zeszłym roku zespół wykonał niesamowitą pracę. Mieliśmy pewne problemy tu i ówdzie, ale zajęcie trzeciego i czwartego miejsca było całkiem spektakularne. Mam nadzieję, że w tym roku uda nam się stoczyć bliższą walkę, ale i bez tego uwielbiam to robić. Jestem bardzo szczęśliwy, że mogę tego dokonać z zespołem i być jego częścią”
.
Trzecim kierowcą, który pojedzie w najwyższej klasie hipersamochodów będzie Romain Grosjean. Dla Francuza będzie to powrót do Le Mans po czternastu latach. Grosjean obowiązki kierowcy IndyCar łączy ze ściganiem się z IMSA w barwach Lamborghini, ale zgodnie z przedsezonowymi założeniami pojedzie również w Le Mans. Jego partnerami zespołowymi będą Matteo Cairoli i Andrea Caldarelli.
„Jestem bardzo podekscytowany całym projektem Lamborghini LMDh”
– powiedział Grosjean. „To było niesamowite widzieć, jak samochód się rodzi, testować go i wreszcie ujawnić. Nie mogę się doczekać, aż wyjedziemy na tor. Mam dwóch świetnych kolegów z zespołu i nie mogę się doczekać, aby zobaczyć, co możemy zrobić przeciwko najlepszym producentom na świecie”
.
Tegoroczny debiutant w IndyCar Kyffin Simpson będzie członkiem załogi #24 Nielsen Racing wraz z Fabio Schererem i Davidem Heinemeierem Hanssonem. Kajmańczyk w zeszłym roku triumfował wraz z zespołem Algarve Pro Racing w klasyfikacji LMP2 w serii ELMS. Na początku tego sezonu był członkiem zespołu DragonSpeed, z którym zajął siódme miejsce w klasie LMP2 w 24h Daytona.
„Jestem podekscytowany możliwością dołączenia do Nielsen Racing podczas mojego debiutu w 24-godzinnym wyścigu Le Mans”
– powiedział Simpson. „Bardzo podobał mi się powrót do LMP2 na wyścig Daytona, więc wspaniale jest ścigać się z odnoszącym sukcesy zespołem i walczyć o zwycięstwo w swojej klasie w Le Mans. Prace rozpoczynamy natychmiast, w tym tygodniu z czasem na symulatorze. Nie mogę się doczekać, aż dołączę do Fabio i Davida na torze”
.
Oczy kibiców IndyCar będą również z pewnością zwrócone na Calluma Ilotta. Brytyjczyk choć nie znalazł miejsca w stawce, to trzykrotnie wystąpił w tym sezonie w barwach McLarena. Ilott wraz z Willem Stevensem wygrał 6h Spa i jest drugi w klasyfikacji generalnej mistrzostw, więc z pewnością będzie w gronie faworytów do końcowego triumfu.
Dwie rundy w tym sezonie IndyCar pojechał również Colin Braun, który znalazł się w składzie załogi #45 CrowdStrike Racing by APR wraz z Georgem Kurtzem i Nickym Catsburgiem. Będzie to jedna z ośmiu ekip LMP2 Pro/Am.
62 załogi staną w sobotę 15 czerwca o 16:00 na starcie 24h Le Mans. O tym czy któryś z kierowców powiązanych z IndyCar stanie na podium przekonamy się dobę później.
Źródło: indycar.com, romaingrosjean.com
Nie przegap żadnej informacji. Obserwuj ŚwiatWyścigów.pl na Google News.