Poznaliśmy kalendarz WEC 2026

Na dzień przed tegorocznym wyścigiem 24 godziny Le Mans organizatorzy Długodystansowych Mistrzostw Świata FIA WEC zaprezentowali kalendarz na sezon 2026. Harmonogram pozostaje bez zmian w stosunku do dwóch poprzednich sezonów, co ma pomóc serii kontynuować rozwój i wzmacniać jej rosnącą popularność.

Rok 2024 przyniósł rekordową frekwencję – ponad 750 tys. kibiców pojawiło się na ośmiu rundach mistrzostw, a rekordowe tłumy przyciągnęły m.in. Spa-Francorchamps i zbliżające się 24h Le Mans. Organizatorzy zdecydowali się więc postawić na sprawdzony układ i utrzymać te same lokalizacje również w sezonie 2026.

Sezon rozpocznie się o miesiąc później niż zwykle – w Katarze, gdzie odbędą się zarówno przedsezonowe testy, jak i pierwsza runda sezonu. Następnie rywalizacja przeniesie się do Europy: do włoskiej Imoli, belgijskiego Spa i na kultowe Le Mans. Druga część sezonu to podróże międzykontynentalne – zespoły zawitają do São Paulo, Austin, Fuji i Bahrajnu.

Frédéric Lequien, dyrektor generalny FIA WEC, komentuje: „Z przyjemnością prezentujemy kalendarz na sezon 2026, który opiera się na sprawdzonej formule i sukcesie ostatnich lat. Każda z ośmiu rund cieszy się dużą popularnością zarówno wśród kibiców, jak i uczestników, a różnorodność torów pozwala wydobyć maksimum z naszych zawodników, samochodów i zespołów”.

Z kolei Pierre Fillon, prezydent ACO, dodaje: „Stabilność serii pod względem partnerów, uczestników i lokalizacji znacząco przyczyniła się do jej wzrostu. Kalendarz na 2026 rok ponownie pozwoli producentom prezentować swoje możliwości na oczach zaangażowanej, globalnej publiczności”.

Poniżej znajduje się pełny kalendarz sezonu 2026:

Richard Mille, przewodniczący Komisji Wyścigów Długodystansowych FIA, zaznacza: „Po okresie ekspansji, w którym dodano ósmą rundę w 2024 roku, mistrzostwa wkraczają w fazę konsolidacji. Taki układ kalendarza to dobre połączenie globalnej ekspozycji dla producentów z utrzymaniem kosztów na rozsądnym poziomie. Stabilność zapewnia solidne fundamenty dla dalszego rozwoju klasy hipersamochodów”.

Sezon 2026 zapowiada się więc jako kontynuacja sukcesu ostatnich lat – z mocną frekwencją, globalnym zasięgiem i niezwykłymi emocjami w sercu długodystansowego ścigania.