Notatnik z Szanghaju – piątek

Na torze Shanghai International Circuit zakończył się pierwszy dzień weekendu tysięcznego wyścigu Formuły 1.

Czołówka nie bez problemów

Każda z trzech czołowych ekip napotkała na pewne trudności w realizacji swojego programu na piątek. Największe miało z pewnością Ferrari, bowiem Charles Leclerc nie jeździł przez ostatnie pół godziny popołudniowej sesji, kiedy to wszyscy przeprowadzali symulacje wyścigu. Oficjalne wyjaśnienie zespołu brzmi, że sprawdzano układ chłodzenia – w rzeczywistości jednak włączył się alarm ciśnienia oleju.

Leclerc przejechał popołudniu zaledwie 13 okrążeń – mniej niż połowę tego, co jego rywale z czołowych ekip. Z pewnością mniej powodów do zmartwień może mieć Lewis Hamilton, który nie ukończył z powodzeniem symulowanego okrążenia kwalifikacyjnego, lecz tylko z powodu najechania na odłamki pozostawione na torze po awarii przedniego skrzydła u Romaina Grosjeana.

Dopiero po zakończeniu drugiej sesji do analizy swoich problemów może przystąpić zespół Red Bulla – Max Verstappen przez dłuższy czas zmagał się z trudnościami podczas zmiany biegów. Choć zmiana ustawień elektroniki przyniosła pozorny efekt, to wkrótce Holender zaczął odczuwać kolejne problemy, a swój zjazd do boksów kwitował słowami „mój samochód jest popsuty”.

W takich okolicznościach zwracanie uwagi na czasy ma jeszcze mniej sensu niż zwykle. Niemniej jednak, trzy najlepsze ekipy dzieliło 0,221 sekundy, przy czym Sebastian Vettel stracił do Valtteriego Bottasa jedyne 0,027 sekundy. Uwagę zwraca fakt, że Ferrari było szybsze w pierwszym i trzecim sektorze, co zdaje się potwierdzać teorie kierowców Mercedesa o tym, że włoski zespół ma przewagę na prostych.

Obchody tysięcznego wyścigu

Choć kilka osób w padoku oraz poza nim upiera się przy tym, że kilkadziesiąt z dotychczasowych 999 wyścigów Formuły 1 odbywała się według przepisów F2 czy należało do innego cyklu, oficjalna wersja mówi o tym, że to właśnie w Szanghaju przypada wielki jubileusz.

Ze względu na ogrom toru i samego padoku, nieliczne – lecz całkiem ciekawe – pamiątki z dawnych lat – są prawie niewidoczne. Do najciekawszych z pewnością należą silnik Porsche z mistrzowskiego McLarena Alaina Prosta czy kolekcja kasków Michaela Schumachera. Podczas ceremonii przed wyścigiem zaplanowany jest przejazd Lotusa 49, który już dzisiaj wyruszył na tor z Damonem Hillem za kierownicą.

Firma Rosland Capital przygotowała dwie wersje okolicznościowej monety, upamiętniającej 1000. wyścig – na wykonanie bardziej ekskluzywnej wersji potrzeba było aż kilograma złota próby 999. Marka dla kolekcjonerów Automobilist wykonała natomiast trzy projekty pamiątkowych plakatów, z których jeden został zarezerwowany wyłącznie dla kierowców F1, szefów ekip oraz akredytowanych na wyścigu dziennikarzy. Dwóch z nich – Giorgio Piola i Roger Benoit – zostało wyróżnionych w piątek za swój staż.

Nie obyło się jednak bez rozczarowań – przejazd Micka Schumachera w mistrzowskim Ferrari F2004 jego ojca musiał zostać odwołany, bowiem auto nie dotarło na tor. Szczegóły nie są do końca znane, ale ten wyjątkowy moment będzie musiał poczekać. Największe obchody powinny mieć miejsce w niedzielę – przedsmak powinniśmy zobaczyć w sobotę, kiedy w grafiku widnieje dwugodzinna próba generalna prezentacji kierowców.

Co dalej z tym Williamsem?

Temat brytyjskiego zespołu jest szeroko komentowany, zwłaszcza w Polsce. Już czwartkowe wypowiedzi obu kierowców ekipy były interesujące – Robert Kubica od pierwszego do ostatniego pytania studził jakiekolwiek oczekiwania i nadzieje, natomiast od George’a Russella wiało optymizmem. Mistrz Formuły 2 dopiero co jeździł samochodem Mercedesa i niemal cały sezon spędził przyglądając się pracy mistrzowskiej ekipy – nic więc dziwnego, że doskonale widzi, co można poprawić nie tylko w aucie, ale również procedurach i filozofii pracy.

Można odnieść wrażenie, że Russell próbuje się kreować na potencjalnego lidera ekipy, aby nie zepsuć sobie kariery reputacją drugiego kierowcy. Trudno się temu dziwić, ale nie można zaprzeczyć, że Williams potrzebuje każdego, kto stara się wesprzeć ekipę nie tylko swoją wiedzą, ale również motywując oraz podnosząc na duchu pracowników z każdego działu.

Nie przegap żadnej informacji. Obserwuj ŚwiatWyścigów.pl na Google News.

Postaw mi kawę na buycoffee.to
Pokaż komentarze