Zespół Ferrari potwierdził, że przywiezie poprawki dotyczące jednostki napędowej na nadchodzący wyścig o Grand Prix Hiszpanii, które pierwotnie miały być zaplanowane na rundę w Kanadzie. Oprócz tego w obu samochodach włoskiej stajni pojawią się kolejne nowości w obszarze aerodynamiki.
Grand Prix Hiszpanii już od wielu lat jest tym punktem w sezonie, na który zespoły przygotowują jeden z największych, jeśli nie największy pakiet poprawek w całym cyklu mistrzostw. W przypadku Ferrari pojawi się zaktualizowana jednostka napędowa, która miała początkowo pojawić się dopiero w Kanadzie. Oprócz tego zadebiutuje nowe paliwo, co w połączeniu z kolejnymi poprawkami w aerodynamice samochodu ma pozwolić ekipie z Maranello na powrót do walki o zwycięstwa z Mercedesem.
„Nadszedł czas na Grand Prix Hiszpanii, który jest tradycyjnie momentem wprowadzania poprawek przez zespoły, przez co możemy spodziewać się wzrostu wydajności u naszych rywali. Jesteśmy obecnie nieco z tyłu w mistrzostwach i musimy dogonić, co oznacza, że nasze prace rozwojowe będą kluczowe na ten sezon. Po wdrożeniu nowego pakietu aerodynamicznego w Baku, przywieziemy również modyfikacje w tym obszarze do Barcelony”
– tłumaczył szef Ferrari Mattia Binotto.
„Ponadto będziemy dysponować nową jednostką napędową, którą wprowadzamy przed zaplanowanym terminem, gdyż druga specyfikacja miała pojawić się w Kanadzie. Shell, który ściśle współpracuje z naszym zespołem, opracował inne paliwo, które zostanie wprowadzone razem z nową jednostką napędową, zapewniając większą wydajność”
.
„Tylko duży wysiłek zespołu, w którym każdy naciska, aby nadrobić stratę, doprowadził do tego, że udało nam się wprowadzić te zmiany z wyprzedzeniem”
.
Po czterech wyścigach tegorocznego sezonu Ferrari ma 99 punktów w klasyfikacji konstruktorów, tracąc do prowadzącego Mercedesa 74 oczka.
Źródło: Z wykorzystaniem informacji prasowej Ferrari
Nie przegap żadnej informacji. Obserwuj ŚwiatWyścigów.pl na Google News.
