Grand Prix Holandii wraca do kalendarza F1 od sezonu 2020 (aktualizacja)

Tor Zandvoort będzie od przyszłego sezonu gospodarzem Grand Prix Holandii. Obiekt położony na wybrzeżu Morza Północnego, ostatni raz gościł Formułę 1 w 1985 roku.

Zawarcie porozumienia dotyczącego organizacji wyścigu w Holandii, było tematem wielu spekulacji podczas ostatniego weekendu Grand Prix F1 w Hiszpanii. Z różnych stron dochodziły głosy odnośnie tego, że umowa między przedstawicielami Formuły 1 i toru Zandvoort została podpisana. Wszelkie spekulacje wydaje się uciął Chase Carey, jeden z szefów Liberty Media, właściciela praw komercyjnych F1. W wywiadzie dla stacji BBC, Carey zapytany czy może potwierdzić umowę z holenderskim torem odpowiedział: „Nie będę nic przedwcześnie ogłaszał. O wszystkim powiemy we wtorek”.

W podobnym tonie wypowiedział się także szef zespołu Aston Martin Red Bull Racing Christian Horner, który jest przekonany, że w sezonie 2020 cała stawka będzie ścigać w Zandvoort: „Myślę, że holenderska Grand Prix przy popularności Verstappena będzie wspaniała. To pozytywne dla całej Formuły 1”.

Aktualizacja: Dziś podczas konferencji prasowej na torze Zandvoort oficjalnie ogłoszono, że wyścig na tym torze wróci do kalendarza Formuły 1, jako Grand Prix Holandii. Sponsorem tytularnym tego wydarzenia będzie Heineken. Tor przed pierwszym wyścigiem przejdzie gruntowną modernizację, aby dostosować go do panujących standardów F1. Nitka toru liczy 4,3 kilometra, a więc będzie jedną z krótszych w kalendarzu. Kierowcy będą mieli do pokonania 14 zakrętów oraz 71 okrążeń w przypadku zachowania obecnej konfiguracji. Sprzedaż biletów ruszy 27 maja. Umowa, która została zawarta między F1, a holenderskim torem, obejmuje przynajmniej trzy lata współpracy.

Podczas dzisiejszego spotkania Dyrektor generalny F1 Chase Carey, powiedział już oficjalnie: „Jest nam szczególnie miło ogłosić, że Formuła 1 wraca z wyścigiem do Holandii na tor Zandvoort. Od początku naszej kadencji w Formule 1 mówiliśmy, że chcemy ścigać się w nowych miejscach, szanując jednocześnie historyczne korzenie sportu w Europie. Dlatego w przyszłym sezonie będziemy mieli zupełnie nowy wyścig uliczny, który odbędzie się w wietnamskiej stolicy Hanoi, a także powrót do Zandvoort po 35 latach przerwy. W ostatnich latach zaobserwowaliśmy odrodzenie zainteresowania Formułą 1 w Holandii, głównie dzięki entuzjastycznemu wsparciu kibiców utalentowanego Maxa Verstappena, którzy na pomarańczowo zalewają wiele wyścigów. Bez wątpienia będzie to dominujący kolor na trybunach Zandvoort w przyszłym roku”.

Dyrektor sportowy holenderskiego wyścigu Jan Lammers,  również nie kryje zadowolenia z powrotu legendarnego toru do kalendarza królowej motorsportu: „Tor Zandvoort jest legendarny i znany na całym świecie, cieszymy się, że po raz kolejny zorganizuje rundę mistrzostw świata Formuły 1 FIA. Aby spełnić życzenia Formuły 1 i standardy FIA, arena zmagań kierowców oraz infrastruktura zostaną zmodernizowane w kilku obszarach, a prace zostaną zakończone ze sporym wyprzedzeniem przed wyścigiem w 2020 r. Ponadto gmina Zandvoort zainwestowała ostatnio znaczne środki w poprawę dojazdu do miasta i toru”.

Źródło: fia.com

Galeria:

Nie przegap żadnej informacji. Obserwuj ŚwiatWyścigów.pl na Google News.

Postaw mi kawę na buycoffee.to
Pokaż komentarze