Niedawne ogłoszenie podpisania kontraktu silnikowego pomiędzy Mercedesem, a McLarenem może mieć «drugie dno».
Nieoficjalnie Lando Norris został objęty programem młodych kierowców Mercedesa i tym samym Mercedes «ma mieć pierwszeństwo» wyboru. Wszystko za sprawą tego, że w transakcji doradzała firma Horatio Investments, której prezesem jest Adam Norris. Jak mówią osoby zainteresowane tematem, od teraz to niemiecki koncern z Toto Wolffem na czele jest w pełni odpowiedzialny za przyszłość młodego Brytyjczyka. Ojciec Norrisa miał również otrzymać zapewnienie obu stron, że kariera jego syna jest bezpieczna na lata – jeżeli nie w McLarenie, to w ekipach, które są związane z Mercedesem. Toto Wolff ma obecnie pod swoją opieką innego młodego kierowcę, Georga Russella, który w przyszłym sezonie nadal będzie reprezentować zespół Williamsa.
Umowa ma być podobna do tej, którą w przeszłości miała miejsce pomiędzy Sauberem, a Ferrari, gdzie ekipa z Hinwil w zamian za silniki włoskiej marki «oddała» Felipe Massę, który przez kilka lat był kierowcą zespołu z Maranello.
Źródło: carcar.news
Nie przegap żadnej informacji. Obserwuj ŚwiatWyścigów.pl na Google News.
