Rozstrzygnięcia i pożegnania – zapowiedź Grand Prix Abu Zabi

Po rekordowo długim sezonie Formuła 1 dociera do ostatniego przystanku w Abu Zabi. Tor nie należy do szczególnie lubianych przez kierowców, jednak w przeszłości widzieliśmy tu kilka ciekawych wyścigów. Niestety najważniejsze trofea zostały już dawno rozdane, znamy też już pełny skład przyszłorocznej stawki. Mimo tego w stawce nie brakuje kierowców, którzy mają w Abu Zabi o co walczyć.

Hegemonia Mercedesa w Abu Zabi

Jak dotąd w erze silników hybrydowych Mercedes panował w Abu Zabi niepodzielnie, wygrywając tu pięć razy z rzędu, a także pięć razy ustawiając dwóch swoich zawodników na dwóch pierwszych polach startowych, co nie udało się nigdy żadnemu innemu zespołowi na żadnym torze.

Już wiadomo, że ta seria nie zostanie utrzymana, bo nawet gdyby Bottas wygrał kwalifikacje, będzie startował z końca stawki z powodu konieczności wymiany silnika. W tej sytuacji faworytem staje się Lewis Hamilton, który już czterokrotnie tu wygrywał, a największym zagrożeniem dla niego będą zapewne kierowcy Ferrari.

Ostatnia szansa Ferrari i Leclerca

Finał sezonu to także finał tegorocznej rywalizacji Charles Leclerc kontra Sebastian Vettel. Napięcie nigdy wcześniej nie było tu tak duże, jak po kraksie w Brazylii dwa tygodnie temu. Na tę kraksę zanosiło się od dawna i w końcu nastąpiła. Bogata historia Ferrari zna wiele konfliktów między kierowcami, ale zderzenie w bezpośredniej walce na torze, to dla teamu nowość. Teraz zespół musi wyciągnąć konsekwencje. Winnego wskazać łatwo. Vettel wykonał na prostej manewr, który zaskoczył Leclerca i którego raczej nie powinno się wykonywać wobec partnera z zespołu. Z pewnością zespół nie będzie już pozwalał na tak intensywna walkę i Vettel jest tym, który musi się szczególnie pilnować.

W Abu Zabi Ferrari nie tylko będzie chciało zatrzeć fatalne wrażenie z Brazylii, ale Leclerc będzie walczył o trzecie miejsce w klasyfikacji kierowców, które znacznie się oddaliło po katastrofie w Brazylii. Teraz, chcąc wyprzedzić Maxa Verstappena, musi celować w zwycięstwo. Najważniejsze jednak dla niego będzie zakończenie sezonu pozytywnym wynikiem, po serii pechowych wyścigów.

Sainz z szansą na szóste miejsce

Jeszcze bardziej zacięta walka będzie toczyła się o szóste miejsce w klasyfikacji kierowców. Carlos Sainz i Pierre Gasly po genialnych występach w Brazylii mają po 95 punktów i wyprzedzają o 11 oczek Alexandra Albona, który w Brazylii, storpedowany przez Hamiltona, stracił pewne drugie miejsce. Tym samym nie tylko stracił swoje pierwsze podium w karierze, ale jego kosztem swoje pierwsze finisze na podium wywalczyli jego dwaj główni rywale. By odzyskać szóste miejsce w klasyfikacji Albon musi teraz celować w podium w Abu Zabi i po tym co ostatnio się stało, nie powinno zabraknąć mu ani motywacji ani wiary w siebie.

Niespodziewanie jednak faworytem do szóstego miejsca staje się niezwykle regularny Carlos Sainz. Pokonanie dwóch kierowców, którzy część sezonu spędzili w Red Bullu, byłoby dla niego i jego teamu prestiżowym sukcesem.

Partner zespołowy Sainza, Lando Norris, również ma o co walczyć. Ma szansę ukończyć sezon w pierwszej dziesiątce, jeśli pokona w wyścigu, mającego nad nim punkt przewagi, Sergio Pereza. Może to nie być łatwe, bo Perez bardzo lubi tor Yas Marina i od sezonu 2013 zawsze finiszuje tu w punktach. Dwaj kierowcy McLarena w pierwszej dziesiątce klasyfikacji, to coś czego nie widzieliśmy odkąd zespół opuścił Lewis Hamilton.

Pożegnania Kubicy i Hulkenberga

Robert Kubica i Nico Hulkenberg pojadą w Abu Zabi najprawdopodobniej po raz ostatni w Formule 1. To dwóch kierowców, którzy, na skutek bardzo różnych okoliczności, nigdy nie mieli okazji w pełni zrealizować swojego potencjału w najszybszej serii wyścigowej na świecie. Kubica stracił swoją szansę z powodu wypadku, Hulk nigdy swojej szansy tak naprawdę nie dostał. Obaj byli jednak bardzo szanowani przez innych kierowców, dobrze wiedzących jak wielki mają talent. Oby więcej szczęścia mieli gdzie indziej. O ile nasz rodak szans na finisz w punktach raczej nie ma, Hulkenberg będzie miał szansę zakończyć karierę zdobywając ważne punkty dla swojego zespołu, który musi utrzymać solidną formę w Abu Zabi, by nie dać się wyprzedzić Toro Rosso w klasyfikacji konstruktorów.   

Nie przegap żadnej informacji. Obserwuj ŚwiatWyścigów.pl na Google News.

Postaw mi kawę na buycoffee.to
Pokaż komentarze