Zespół Ferrari potwierdził, że swoją przyszłoroczną konstrukcję na nowy sezon Formuły 1 zaprezentuje osiem dni przed rozpoczęciem przedsezonowych testów w Barcelonie, 11 lutego.
W środę w Maranello zorganizowano wydarzenie, podczas którego szef Ferrari Mattia Binotto potwierdził datę prezentacji przyszłorocznego samochodu. W przyszłym roku nowy pojazd włoskiej stajni zostanie po raz pierwszy pokazany cztery dni wcześniej niż w tym roku, kiedy to dokonano prezentacji 15 lutego. Jak na razie Ferrari jest jedynym zespołem, który poinformował o swoich planach.
„Pokażemy samochód bardzo wcześnie. Myślę, że będziemy pierwsi pod tym względem. Powodem, dla którego tak przyspieszamy prezentację, jest konieczność homologowania pojazdu przed wyjazdem do Barcelony. Zaprezentujemy pojazd 11 lutego 2020 roku. Nieco później mamy przed sobą intensywny program testowy przed udaniem się do Barcelony”
– powiedział Binotto.
Jak dodał Binotto przyszłoroczne Ferrari pozostanie przy matowym czerwonym kolorze, które pozwoliło zmniejszyć wagę samochodu.
Przyszły rok będzie ostatnim z obecnymi przepisami technicznymi. Ferrari zamierza przerwać trwający już ponad 10 lat okres bez tytułów. Po obiecujących przedsezonowych testach, Mercedes absolutnie zdominował początek tegorocznego sezonu.
Na pierwsze w tym roku zwycięstwo Ferrari musiało czekać aż do GP Belgii, gdzie swój pierwszy triumf wywalczył Charles Leclerc. Monakijczyk powtórzył ten wyczyn podczas domowej rundy zespołu na włoskim torze Monza, a w Singapurze na najwyższym stopniu podium Sebastian Vettel. Ferrari mogło wygrać znacznie więcej razy, jednak pewne problemy z niezawodnością, a także błędy na torze sprowadziły się do tego, że Mercedes wywalczył mistrzostwo z przewagą aż 235 punktów nad ekipą z Maranello.
Źródło: formula1.com
Nie przegap żadnej informacji. Obserwuj ŚwiatWyścigów.pl na Google News.
