Członek McLarena wraca do zdrowia

Zespół McLaren poinformował, że zakażony SARS-CoV-2 jeden z członków ekipy wraca do zdrowia i nie wykazuje już symptomów choroby.

W czwartek przed Grand Prix Australii McLaren poinformował, że jeden z członków ekipy, który był podejrzewany o posiadanie koronawirusa, uzyskał pozytywny wynik testu na zakażenie. Tym samym zespół postanowił natychmiast zrezygnować z dalszego udziału w weekendzie wyścigowym w Melbourne, zanim władze F1 i organizatorzy GP Australii zadecydowali w piątek o całkowitym odwołaniu rundy.

Kilak dni po tych wydarzeniach McLaren potwierdził, że wspomniany pracownik wraca do zdrowia, a symptomy choroby nie są już widoczne.

Z zakażonym członkiem zespołu styczność miało 14. innych pracowników, którzy zostali poddani 14-dniowej kwarantannie, zaś CEO McLarena Zak Brown powiedział, że są w dobrym nastroju. Z osobami poddanymi kwarantannie w Australii został dyrektor wyścigowy ekipy z Woking Andrea Stella. Pozostali przylecieli z powrotem do Wielkiej Brytanii, jednak nie powrócą oni do swojej siedziby McLaren Technology Centre przez okres dwóch tygodni jako środek zapobiegawczy.

Po przesunięciu rund w Bahrajnie i Wietnamie oczekuje się, że Formuła 1 zainauguruje swój sezon w maju, jednak na chwilę obecną niewiele wskazuje na to, aby możliwe było rozegranie rund w Holandii i Hiszpanii. Zaplanowane na koniec maja Grand Prix Monako również stoi pod znakiem zapytania, chociaż organizatorzy wyścigu na razie wierzą, że uda się przeprowadzić zmagania w Monte Carlo.

Źródło: formula1.com

Nie przegap żadnej informacji. Obserwuj ŚwiatWyścigów.pl na Google News.

Postaw mi kawę na buycoffee.to
Pokaż komentarze