Zespoły F1 współpracują z rządami państw oraz służbami zdrowia w celu ustalenia sposobów możliwego zwiększenia liczby dostępnych respiratorów w związku z światowym kryzysem wywołanym koronawirusem.
Respiratory to urządzenia, które pomagają w dostarczaniu powietrza pacjentom mającym trudności z samodzielnym oddychaniem – ten objaw często towarzyszy osobom chorującym na COVID-19.
Większość zespołów F1 dążą do opracowania sposobów, dzięki którym możliwe będzie wykorzystanie istniejącej infrastruktury do zwiększenia produkcji respiratorów. Takie stajnie, jak McLaren, Red Bull Racing, Williams, Mercedes czy też Ferrari dysponują możliwościami dostarczenia dodatkowego sprzętu na skalę krajową.
Ponadto wszystkie ekipy F1 są zdolne do stworzenia zaawansowanych urządzeń wspomagających funkcje życiowe. Celem działań zespołów miałaby być dostarczenie sprzętu na podstawie znanych technik produkcji, a nie opracowanie nowego rozwiązania.
Według szacunków, Wielka Brytania potrzebuje dodatkowych 20 tysięcy respiratorów, aby złagodzić coraz większe negatywne skutki rozprzestrzeniania się koronawirusa. Uważa się, że w ciągu tygodnia mają zostać wyznaczone wytyczne, dzięki którym stajnie będą mogli możliwie najszybciej przyczynić się do zwiększenia ilości dostępnego sprzętu, którego z dnia na dzień zaczyna brakować.
Kilka dni temu rodzina Agnelli, która kieruje Ferrari i Fiatem, wpłaciła 10 milionów euro darowizny na rzecz włoskiego rządu, aby wspomóc walkę z koronawirusem, jak również dokupiła 150 dodatkowych respiratorów i zapewniła flotę samochodów do dystrybucji jedzenia oraz leków.
Źródło: bbc.com
Nie przegap żadnej informacji. Obserwuj ŚwiatWyścigów.pl na Google News.
