Pięciu obecnych kierowców wyścigowych Formuły 1 weźmie udział w niedzielnym wirtualnym Grand Prix Australii, które odbędzie się w terminie pierwotnie zarezerwowanym na inauguracyjny wyścig F1 na ulicach Hanoi. Do uczestniczących w pierwszej rundzie Lando Norrisa i Nicholasa Latifiego dołączą Charles Leclerc, George Russell i Alex Albon.
Williams będzie tym samym pierwszym zespołem reprezentowanym przez obu aktualnych kierowców wyścigowych. Do Albona w ekipie Red Bulla dołączy gościnnie aktualny zdobywca pucharu świata w krykiecie Ben Stokes, natomiast Leclerc będzie współtworzyć zespół Ferrari wspólnie ze swoim bratem Arthurem, należącym do akademii kierowców włoskiego producenta.
Zespół Haas ogłosił, że reprezentować go będą potwierdzeni niedawno kierowcy rezerwowi Louis Delétraz i Pietro Fittipaldi, z kolei Mercedes-AMG prawdopodobnie pozostanie przy swoim składzie z pierwszej rundy, kiedy to ścigali się Stoffel Vandoorne i Esteban Gutierrez. Wśród zgłoszonych do rywalizacji jest także były kierowca F1 Johnny Hebert.
Ponieważ nowy tor uliczny w Wietnamie nie jest dostępny w wykorzystywanej do wirtualnych zawodów grze F1 2019, kierowcy będą ścigać się na torze Albert Park w Australii, który miał gościć inauguracyjną rundę prawdziwego sezonu Formuły 1. Wyścig na dystansie 28 okrążeń zaplanowano zostanie poprzedzony kwalifikacjami, a całość zaplanowano na godzinę 21 polskiego czasu.
Źródło: formula1.com
Nie przegap żadnej informacji. Obserwuj ŚwiatWyścigów.pl na Google News.
