Zespół Haas także postanowił wysłać pracowników ze swojej bazy w Wielkiej Brytanii na urlopy, co oznacza, że już połowa ekip ze stawki Formuły 1 podjęła tego typu działania w celu zapobieżenia negatywnym skutkom wywołanym trwającą pandemią koronawirusa.
Obecnie rząd Wielkiej Brytanii oferuje opłacenie 80% wynagrodzenia swoim pracownikom do 2,5 tys. funtów, jeśli tylko pracodawca utrzyma miejsca pracy. Z tego względu między innymi zespoły Formuły 1, którzy mają siedzibę właśnie w UK, podejmują decyzję o wysłaniu pracowników na urlopy, zaś zarząd i kierowcy zgadzają się na obniżki swoich pensji.
Nie inaczej jest w przypadku Haasa – rzecznik tego zespołu potwierdził, że kluczowi pracownicy będą kontynuować swoją pracę, ale z obniżoną pensją. Ponadto uważa się również, że kierowcy amerykańskiej ekipy – Romain Grosjean oraz Kevin Magnussen – także zgodzili się na obcięcie swojego wynagrodzenia.
Do tej pory również McLaren, Williams, Racing Point oraz Renault ogłosiły wysyłanie pracowników na urlopy i obniżki pensji. W ubiegłym tygodniu potwierdzono również przedłużenie obowiązkowego zamknięcia fabryk do 35 dni, jednak część z nich wykorzystała swoje zasoby i wspiera służbę zdrowia między innymi w produkcję potrzebnych respiratorów.
Źródło: formula1.com
Nie przegap żadnej informacji. Obserwuj ŚwiatWyścigów.pl na Google News.
