Włodarze portugalskiego toru Portimão potwierdzili fakt podjęcia rozmów z właścicielami Formuły 1 na temat zorganizowania wyścigu w sezonie 2020. Władze serii robią wszystko co w ich mocy, aby mieć pod ręką „opcje awaryjne” gdyby któryś z zaplanowanych już wyścigów nie doszedł do skutku. Dwa dni temu oficjalnie odwołano Grand Prix Azerbejdżanu, Singapuru oraz Japonii.
„Możemy potwierdzić, że odbyły się rozmowy z Formułą aby mieć Grand Prix w tym roku na naszym torze”
– powiedział rzecznik obiektu. „Jesteśmy w pełni zaangażowani w tworzenie warunków, które są potrzebne aby tak się stało i wierzymy, że nasz kraj i nasz tor są idealnym miejscem na nowy wyścig Formuły 1, układ toru, wielkość toru i jego infrastruktury i fakt, że Algarve jest prawie wolne od COVID-a, a niesamowita pogoda i hotele z pewnością stworzą idealne warunki na wspaniały weekend”
.
Nieoficjalnie wyścigi w Portugalii miałyby się odbyć dwa wyścigi: 27 września oraz 4 października – w ewentualnym zastępstwie podwójnej rundy w Rosji.
Portugalski tor ma 4,6 kilometra długości i w 2008 oraz w 2009 gościł Formułę 1 jako tor testowy. Ostatni wyścig w Portugalii odbył się w 1996 roku na torze Estoril.
Źródło: crash.net
Nie przegap żadnej informacji. Obserwuj ŚwiatWyścigów.pl na Google News.