Hamilton zachowuje start z drugiego pola

Lewis Hamilton utracił jeden ze swoich czasów ustanowionych podczas ostatniego segmentu kwalifikacji do GP Austrii z powodu przekroczenia limitów toru, jednak inne czasy uzyskane z tej sesji wystarczą, aby Brytyjczyk nadal mógł wystartować jutro z drugiego pola.

Na kierowcę Mercedesa groziła kara przesunięcia na polach startowych z powodu dwóch potencjalnych przewinień: pierwsze z nich dotyczyło tego, że Hamilton w samej końcówce czasówki nie zwolnił w drugim sektorze, gdy jego zespołowy kolega Valtteri Bottas wypadł z toru i pojawiły się żółte flagi, zaś drugi odnosił się do przekroczenia limitów toru w zakręcie nr 10 również w Q3.

Sędziowie stwierdzili, że Brytyjczyk jest winien tylko tego drugiego czynu, przez co stracił swój czas okrążenia. Jego wolniejsza próba mimo wszystko okazała się wystarczająca, aby zachował on swoje drugie pole startowe do jutrzejszego wyścigu w Austrii. W przypadku pierwszego podejrzenia, stwierdzono, że kierowcy pokazano sprzeczne sygnały.

„Kierowca przyznał, że przejechał on obok panelu z zielonym kolorem w piątym zakręcie. Materiał wideo potwierdza to, że były żółte flagi oraz zielony kolor panelu w tym samym czasie, przez co pokazano kierowcy sprzeczne sygnały. Biorąc to pod uwagę, sędziowie zdecydowali się nie podejmować dalszych działań” – czytamy w oświadczeniu FIA.

Hamilton do jutrzejszego wyścigu o GP Austrii ustawi swój samochód na drugim polu startowym obok zespołowego kolegi Valtteriego Bottasa, który ruszy z pole position. Za jego plecami znajdą się Max Verstappen oraz Lando Norris.

Nie przegap żadnej informacji. Obserwuj ŚwiatWyścigów.pl na Google News.

Postaw mi kawę na buycoffee.to
Pokaż komentarze