Pirelli pozostaje przy alokacji i zwiększa ciśnienia opon na GP 70-lecia

Szef Pirelli Mario Isola potwierdził, że nie zostanie dokonana zmiana alokacji opon na zbliżający się wyścig F1 o GP 70-lecia na Silverstone po tym, jak w GP Wielkiej Brytanii rozgrywanym na tym samym torze doszło do problemów z oponami u kilku kierowców w końcówce wyścigu.

We wtorek włoski producent ujawnił przyczyny rozwarstwienia się opon u Valtteriego Bottasa, Carlosa Sainza Jr i Lewisa Hamiltona, do których doszło na ostatnich trzech okrążeniach minionej rundy. Mimo jazdy z przebitą oponą przez pół okrążenia, Hamilton był w stanie odnieść zwycięstwo.

Pirelli tłumaczyło, że defekty spowodowane były najwyższymi odnotowanymi siłami oddziałującymi na opony. Pojawiły się obawy, czy pozostanie przy alokacji ogumienia o jeden stopień bardziej miękkiego niż w niedzielę będzie bezpieczne, jednak producent potwierdził, że nie dokona zmian w tym aspekcie. Przyznał jednak, że podwyższone zostaną ciśnienia zarówno w przednim, jak i tylnym ogumieniu.

„Zwiększymy ciśnienia o 2psi z przodu oraz 1psi z tyłu” – oznajmił Isola. Tym samym podczas drugiego wyścigowego weekendu na Silverstone kierowcy będą jeździć z 27 psi na przednich oponach oraz 22 psi na tylnych. Isola dodał również, że oczekuje od większości zespołów skorzystania ze strategii dwóch pit stopów.

„Wierzę, że tak się stanie, ponieważ przejdziemy na ogumienie o jeden stopień bardziej miękkie, przez co z definicji długość pojedynczego przejazdu będzie krótsza. Biorąc pod uwagę to, że pośrednia mieszanka będzie w ten weekend twarda, jednym kierowcą, który przejechał 36 okrążeń [w GP Wielkiej Brytanii] był [Romain] Grosjean, a opony były całkowicie skończone. Trudno mi uwierzyć, aby ktoś był w stanie przejechać więcej niż 30 okrążeń w następny weekend”.

„[Zespoły] bardzo dobrze potrafią zarządzać oponami, więc nie skreślam całkowicie takiego scenariusza, ale patrząc na miękkość mieszanki, większość ekip będzie celować w strategię dwóch pit stopów”.

Isola potwierdził ponadto, że po wyścigu odkryto przebicie feralnej lewej przedniej opony również u Nicholasa Latifiego z Williamsa. Zapowiedział on, że w Mediolanie zostaną przeprowadzone kolejne dochodzenia w celu ustalenia dodatkowych szczegółów problemów z ogumieniem na Silverstone.

Źródło: formula1.com

Nie przegap żadnej informacji. Obserwuj ŚwiatWyścigów.pl na Google News.

Postaw mi kawę na buycoffee.to
Pokaż komentarze