Były kierowca Force India, a obecnie ekspert telewizji Sky Sports F1 Paul di Resta będzie znajdował się w gotowości, gdyby McLaren potrzebował zatrudnić kierowcę rezerwowego na wyścig o Grand Prix 70-lecia.
Zespoły kładą większy nacisk na dostępność kierowców rezerwowych na wypadek, gdyby jeden z zawodników etatowych był niedysponowany, na przykład z powodu pozytywnego testu na obecność COVID-19. Tak było w przypadku Racing Point – Sergio Pérez nie wziął udziału w GP Wielkiej Brytanii po pozytywnym wyniku i został on zastąpiony przez Nico Hülkenberga.
McLaren jest w porozumieniu z Mercedesem w sprawie możliwości wykorzystania jednego z ich kierowców rezerwowych - Stoffela Vandoorne’a oraz Estebana Gutierreza, w razie gdyby Carlos Sainz Jr oraz Lando Norris nie mogli wystartować w niedzielnym wyścigu na Silverstone. Vandoorne jest jednak nieobecny z powodu wznowienia sezonu Formuły E w Berlinie, a Gutierrez nie kwalifikuje się obecnie do superlicencji. W wyniku tego McLaren zwrócił się do di Resty w sprawie możliwości pełnienia roli rezerwowego kierowcy na najbliższy weekend.
McLaren w informacji prasowej oznajmił, że di Resta wykonał w środę rano przymiarkę fotela w fabryce ekipy w Woking. Uwzględniając wszelkie protokoły związane z przestrzeganiem zasad COVID-19, di Resta nie będzie znajdował się w bliskim kontakcie z działem wyścigowym McLarena, chyba że będzie to konieczne. W międzyczasie będzie on kontynuował swoje obowiązki wraz z telewizją Sky Sports F1.
Di Resta po raz ostatni jeździł samochodem F1 w 2017 roku, kiedy zastąpił Felipe Massę na Węgrzech z powodu choroby Brazylijczyka. Di Resta przejechał w Formule 1 trzy pełne sezony – ostatni z nich w 2013 roku. Wziął on udział do tej pory w 59. wyścigach Formuły 1, a jego najlepszym wynikiem jest dwukrotnie zajęte czwarte miejsce.
Źródło: formula1.com
Nie przegap żadnej informacji. Obserwuj ŚwiatWyścigów.pl na Google News.
