Ferrari przedstawiło barwy na swój 1000. wyścig Formuły 1

Zespół Ferrari zaprezentował specjalne barwy na zbliżający się wyścig o Grand Prix Toskanii, który będzie jednocześnie tysięcznym w historii startów ekipy z Maranello w Formule 1.

Podczas niedzielnego, inauguracyjnego wyścigu F1 na włoskim torze Mugello, Ferrari pojedzie w nieco innym malowaniu niż do tej pory. Samochody Sebastiana Vettela i Charlesa Leclerca będą pomalowane na kolor burgundowy, co jest nawiązaniem do pierwszego samochodu F1 stajni – Ferrari 125 F1, który zadebiutował w drugim wyścigu mistrzostw, podczas Grand Prix Monako 21 maja 1950 roku. Oprócz samochodu, również kombinezony kierowców będą miały zmienione barwy.

Ponadto, w sobotę wieczorem przed wyścigiem we Florencji zostanie zorganizowana impreza w centrum miasta, zaś w niedzielę Mick Schumacher, który należy do Akademii Kierowców Ferrari i na co dzień startuje w Formule 2, zasiądzie za kierownicą Ferrari F2004, w którym jego ojciec, Michael Schumacher, zdobył swój ostatni mistrzowski tytuł.

Kierowcy Ferrari przyznali, że jazda w 1000. wyścigu tego zespołu będzie dla nich zaszczytem, ale również nie mogą doczekać się sprawdzenia swoich umiejętności na szybkim torze Mugello.

„To wielki zaszczyt wystartować w Ferrari w ich tysięcznym wyścigu Grand Prix. Tym bardziej miło będzie świętować to na torze Mugello, a także dlatego, że po raz pierwszy w tym sezonie część kibiców zostanie wpuszczonych na trybuny. Jest to bardzo ładny i ogromnie techniczny tor ze zmianami elewacji i bardzo wymagającymi zakrętami. Obiekt ten powinien lepiej pasować do naszego samochodu, więc miejmy nadzieję, że uda się wywalczyć coś, co zadowoli tifosi, tych przebywających w domach, ale również na torze” – powiedział Vettel.

„Nie mogę się doczekać, kiedy znajdę się na torze w Mugello z Ferrari. Obiekt jest naprawdę piękny, a ponadto świętujemy 1000. wyścig Grand Prix naszego zespołu w Formule 1.Cieszę się również, że na trybunach będzie kilka tysięcy kibiców” – mówił Leclerc.

„Tor ma bardzo długą prostą, ale nie jest super szybki jak poprzednie dwa [Spa i Monza], na których się ścigaliśmy, więc powinien on być lepiej dopasowany do naszego samochodu. Ważne będzie, aby maksymalnie wykorzystać dostępny czas torze, ponieważ nie mamy danych, od których można zacząć pracę. Mamy nadzieję, że uda nam się dobrze zaprezentować przed ludźmi w domach oraz tym na trybunach oraz wrócić do zdobywania cennych punktów do mistrzostw”.

Źródło: ferrari.com