Sergio Pérez został ukarany cofnięciem na starcie do wyścigu o Grand Prix Toskanii o jedno pole za spowodowanie kolizji z Kimim Räikkönenem podczas drugiego treningu na torze Mugello.
Pérez wyjeżdżał z alei serwisowej po zmianie opon z miękkich na pośrednie, zaś w pierwszym zakręcie – San Donato – zahaczył o tył samochodu Räikkönena, co spowodowało obrócenie się kierowcy Alfy Romeo. Ponadto, Pérez nieco przed kolizją otrzymał ostrzeżenie o zbliżającym się Räikkönenie, który znajdował się na okrążeniu pomiarowym.
„[Pérez] argumentował, że wyjazd z alei serwisowej jest bardzo długi i uzyskał już dużą prędkość do momentu, kiedy został wyprzedzony przez samochód nr 7 [Räikkönen], gdzie nie był w stanie inaczej pokonać zakrętu”
– czytamy w decyzji sędziów.
„Podczas przyznawania kary, sędziowie wzięli pod uwagę inne podobne zdarzenia z sesji treningowej, wliczając w to Bottasa (Abu Zabi 2019 – reprymenda) oraz Vettela (Bahrajn 2015, brak kary). Uważamy, że są pewne zalety w złagodzeniu kary i dlatego zmniejszymy normalną karę za tego typu wykroczenie z cofnięcia o 3 pola do 1, podkreślając, że sama kara cofnięcia jest odpowiednia, ponieważ samochód 11 wyjeżdżał z alei, podczas gdy samochód 7 był na szybkim okrążeniu, przez co kierowca samochodu 11 jest w pełni odpowiedzialny za incydent”
.
Oprócz kary cofnięcia, na Péreza nałożono jeden punkt karny. W ciągu ostatniego roku ma ich na koncie 2, zaś po przekroczeniu limitu 12. oczek nakładany jest automatyczny zakaz wzięcia udziału w następnym wyścigu.
Nie przegap żadnej informacji. Obserwuj ŚwiatWyścigów.pl na Google News.
